Pomalują pasy i trójkąty

Wiosna to nie tylko czas domowych porządków i remontów. W tym okresie sprzątane są po zimie ulice i malowane pasy. Właśnie rozstrzyga się przetarg na firmę, która się tym zajmie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168763" sub="Doskonałym zabezpieczeniem dla dzieci poruszających się po ulicach są też odblaskowe kamizelki Fot. Gerard Szukay">- Już tyle miesięcy jeździmy ulicą Hallera, a tam nie ma ani linii rozdzielających jezdnię, ani pasów na przejściach dla pieszych, a przecież sporo młodzieży wysiada do szkół - mówi Marek Węglarski, kierowca busa. - Mrozów już dawno nie ma, więc drogowcy mogliby się wziąć do roboty.

Nowe znaki pojawią się na Hallera nie tak prędko, bo dopiero po zakończeniu wszystkich prac, a głównie po wybudowaniu zatoczek autobusowych. Natomiast na pozostałych jezdniach ekipy malujące pasy pojawią się jeszcze w marcu. - W tym tygodniu nastąpi otwarcie ofert i wyłonienie wykonawcy na odnowienie znaków poziomych w Grudziądzu - mówi Sylwia Łazarczyk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Zgłosiły się do nas firmy z Torunia, Brodnicy, Piotrkowa Trybunalskiego, Piły, Pyrzyc, Bytomia i Wrocławia. Na to zadanie mamy zaplanowane 260 tysięcy złotych. Oczywiście, przetarg wygra najtańsza oferta.

<!** reklama>Pasy będą odnawiane być może jeszcze w tym miesiącu. Całość powinna być pomalowana na początku maja lub jeszcze przed majowym długim weekendem. Zdanie nie polega tylko na odmalowaniu pasów, bo składa się aż z siedmiu elementów. Najwięcej, bo prawie 10 tysięcy metrów kwadratowych stanowić będzie mechaniczne odnawianie pasów farbą ze świecącymi mikrokulkami. Ponad 6 tysięcy metrów liczą wszystkie linie na przejściach dla pieszych i prawie 5 tysięcy metrów kwadratowych firmy będą malować ręcznie. Ponadto za pomocą termoplastyki kładzione będą linie grubowarstwowe.

Trzy lata temu na grudziądzkich drogach pojawiły się nowe, poziome znaki ostrzegawcze, tak zwane piktogramy w kształcie trójkąta, sprowadzone ze Szwecji. Są one dodatkowym środkiem bezpieczeństwa na drodze, zwłaszcza w miejscach, gdzie najczęściej dochodziło do wypadków i w okolicach szkół. Znaki te są widoczne także nocą, ponieważ namalowane są farbą fluorescencyjną. Niebawem pojawią się na ulicach Hallera, Chełmińskiej, Piłsudskiego, Paderewskiego, Szosie Toruńskiej, Parkowej i Korczaka.

- Część znaków w pobliżu szkół będzie ponownie odnowiona także w sierpniu, tuż przed nowym rokiem szkolnym - dodaje Sylwia Łazarczyk.