Porozmawiajmy o tym, co nas intryguje

[break]
Michał Wróblewski jest toruńskim modelem i specjalistą ds. brandingu. Ze swobodą porusza się w świecie mody. W lipcu tego roku zetknął się z warszawskim Gentleman Club. Od razu uznał, że również w Toruniu przydałoby się stworzyć podobne miejsce, w którym mężczyźni w różnym wieku będą mogli spotykać się, aby porozmawiać o wszystkim, co ich w życiu intryguje.

Moda z Zachodu

- Rozmawiamy przede wszystkim o modzie i lifestyle’u - mówi Michał Wróblewski. - Zaskoczyło mnie, że już w pierwszym spotkaniu, które nie było zbytnio rozreklamowane, pojawiło się dziesięć osób. Liczymy na to, że z każdym kolejnym będzie nas więcej.

Na Zachodzie męskie kluby skupiają w swoich szeregach przede wszystkim prężnie działających przedsiębiorców. Dostać się do takiego elitarnego grona to spory prestiż, za którym idzie szansa na nawiązanie biznesowych kontaktów.

Spotkania i prelekcje

- Na razie udział w naszych spotkaniach jest bezpłatny, ale rozważamy wprowadzenie składek, z których będzie można opłacać na przykład catering - tłumaczy Michał Wróblewski. - Dążymy do tego, aby spotykać się nie tylko na gruncie towarzyskim, ale również biznesowym. Już podczas naszego pierwszego spotkania między dwójką panów narodził się pomysł na wspólne przedsięwzięcie. Będziemy też organizować prelekcje i zapraszać gości.

Cykliczne spotkania Gentleman Club Toruń będą odbywać się przy ulicy Pod Krzywą Wieżą 18, gdzie powstaje aktualnie Barber Shop, czyli wyspecjalizowany w strzyżeniu męskiej głowy i zarostu salon fryzjerski.

W szeregach klubu są już przedstawiciele wielu różnych profesji. Student, programista, przedsiębiorca, przedstawiciel znanej marki modowej, pracownik biura nieruchomości. Średnia wieku od 25 do 55 lat.

Najbliższe spotkanie odbędzie się w przy okazji otwarcia Barber Shop Toruń, które zaplanowano na połowę listopada.

Trzeci w Polsce

Dlaczego warto dołączyć do Gentleman Club Toruń?

- Gwarantujemy dobrze spędzony czas, a także wspieranie się radami w kwestii panującej mody i stylu życia. Przy okazji można się napić whisky i budować biznesowe relacje - zachęca Michał Wróblewski.

Podobne męskie kluby funkcjonują już w Warszawie i we Wrocławiu.