Wczorajsze spotkanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. To na zaproszenie Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa do Warszawy zjechali prezydenci Bydgoszczy i Torunia oraz marszałek Piotr Całbecki, żeby wyjaśnić spór wokół przyszłości lotniska w Bydgoszczy.
Spółka, w której władze Bydgoszczy są mniejszościowym udziałowcem jest na krawędzi bankructwa. Uratować chce ją gmina miasta Toruń dokapitalizowując udziałami o wartości 5-6 milionów złotych i pod warunkiem rozszerzenia nazwy portu do „Toruń - Bydgoszcz”, na co nie chce zgodzić się prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski.
**
Gdzie dwóch się bije....**
Sprawę mogło rozstrzygnąć Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które reprezentuje Skarb Państwa, a ten ma udziały w Porcie Lotniczym Bydgoszcz.
Wiceminister Jerzy Szmit wysłuchał wczoraj przybyłych, jednak rozmowy nie przyniosły żadnych konkretnych rozwiązań, wiceminister nie opowiedział się po żadnej ze stron. Jak czytamy w komunikacie biura prasowego prezydenta Torunia, przedstawiciele ministerstwa „zachęcali do poszukiwania wspólnego rozwiązania, wypracowania kompromisu i rozmów w lokalnym gronie”.
Tak wyglądają rozmowy
Kilka godzin po spotkaniu prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski dał do zrozumienia, że alarmistyczne zapowiedzi marszałka województwa, Piotra Całbeckiego o upadłości portu są przesadzone. - Port Lotniczy Bydgoszcz ma zbyt duże znaczenie dla całego regionu, by groźba upadłości była realna - powiedział w komentarzu dla Expressu Bydgoskiego. - Wszystkie problemy i możliwości ich rozwiązania powinny być omawiane najpierw w gronie właścicielskim. Umówiliśmy się w najbliższym czasie na takie spotkanie.
**
Czytaj także: Prezes PLB odpowiada na pytania "Nowości"**
Dodał też. - Publiczne używanie jednoznacznych sformułowań o upadłości nie służy samemu Portowi i budzi tylko niepotrzebny niepokój.
Nihil novi....
Marszałek Piotr Całbecki jeszcze przed spotkaniem w resorcie przypominał, że mówiąc o złej kondycji spółki nie powiedział nic nowego. O tym, że stan finansów portu jest fatalny alarmuje od dawna.
Spotkanie w ministerstwie przyniosło pewien konsensus - akcjonariusze zgodzili się, że powinni partycypować w stratach spółki i że konieczne jest wypracowanie mechanizmu, który ureguluje w przyszłości tę kwestię. Jak na razie konkretną propozycję złożyła...Gmina Miasta Toruń, która nie jest współwłaścicielem portu.
Kto dorzuci do kasy portu?
Czy Toruń do tego grona ostatecznie dołączy mają pomóc rozstrzygnąć kolejne spotkania prezydentów Bydgoszczy i Torunia z marszałkiem Piotrem Całbeckim. Czas nagli, według zapowiedzi marszałka pieniędzy na bieżącą działalność Portu Lotniczego Bydgoszcz wystarczy najwyżej do 8 grudnia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?