Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Michałek krytykuje Polski Ład i propozycje ministra Czarnka

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Poseł Iwona Michałek i jej współpracownicy: Beata Janowska i Krzysztof Duda
Poseł Iwona Michałek i jej współpracownicy: Beata Janowska i Krzysztof Duda Nadesłana
Poseł Porozumienia z Torunia Iwona Michałek skrytykowała zmiany podatkowe, które wpłynęły na nauczycielskie pensje oraz zmiany w Prawie oświatowym, nad którymi pracuje Sejm.

-Gdy jeszcze jako Porozumienie byliśmy w rządzie, mówiliśmy premierowi, że niektóre rozwiązania podatkowe zawarte w Polskim Ładzie się nie sprawdzą. Tak się stało. Już w pierwszych dniach funkcjonowania Polskiego Ładu ukazało się wiele jego niedociągnięć. Widać je choćby po pensjach nauczycieli. Wielu z nich otrzymało pensje mniejsze pensje od 100 do nawet 400 złotych - stwierdziła podczas konferencji prasowej w piątek 7 stycznia poseł Michałek.

Działacze Porozumienia wskazali, że w większości wypadków „stracone” kwoty wrócą na konta, ale stanie się to nie wcześniej niż w pierwszych miesiącach 2023 roku, wraz ze zwrotem podatku za 2022 rok. Poza tym z powodu rosnącej inflacji zwracane pieniądze stracą na wartości.

-Minister edukacji Przemysław Czarnek mówił, że kuratorzy w całym kraju nie dali mu sygnałów o mniejszych pensjach, a jeszcze tego samego dnia rząd potwierdził, że skala problemu z zaniżonymi pensjami jest ogromna. Inne grupy zawodowe też go mogą mieć, choćby policjanci czy urzędnicy - mówiła poseł Michałek.

Ostatecznie pieniądze do tych nauczycieli i przedstawicieli innych grup zawodowych, którzy otrzymali w styczniu mniejsze pensje, mają wrócić wcześniej. Rząd przyznał, że w systemie jest błąd. Minister finansów Tadeusz Kościński w piątek 7 stycznia zapowiedział wejście w życie rozporządzenia zmieniającego technikę poboru zaliczek na podatek dochodowy. Na początku przyszłego tygodnia ma się też rozpocząć operacja zwrotu zaliczek pobranych od styczniowych pensji.

Polecamy nasze grupy na Facebooku:

Porozumienie krytykuje także zmiany w Prawie oświatowym, nazywane "lex Czarnek", od nazwiska ministra edukacji, który je zaproponował. Obecnie pracuje nad nimi Sejm. Działacze Porozumienia krytykują proponowane wzmocnienie roli kuratorów oświaty, zwłaszcza to, że będą oni mieli decydujący wpływ na obsadę stanowisk dyrektorów szkół.

-Dochodzimy do absurdu, bo wpływu na to nie będą mieli samorządowcy, czyli prezydenci miast, burmistrzowie i wójtowie, którzy są pracodawcami dla dyrektorów szkół - stwierdziła Beata Janowska, wiceprezes Porozumienia w okręgu toruńsko-włocławskim.

-Jako Porozumienie jesteśmy przeciw zmianom oświatowym proponowanym przez ministra Czarnka, zagłosujemy przeciw nim. Nie zgadzamy się na upolitycznienie szkoły. Szkołę trzeba uspołeczniać, dać więcej praw rodzicom, nauczycielom, uczniom.
Trzeba też mocno zastanowić się nad reformą programową - dodała poseł Michałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska