Posiadam niezły majątek

Prezydent Warszawy zgromadziła majątek rzędu 4,8 mln zł. Drugi w kolejności jest Paweł Adamowicz z Gdańska z 2,8 mln zł i Jacek Majchrowski z Krakowa z majątkiem około 2,6 mln zł.

W porównaniu z prezydent Warszawy blado wypada nawet głowa państwa. Bronisławowi Komorowskiemu udało się zgromadzić niewiele ponad 300 tys. zł. Ma więc prawie 90 tys. zł więcej niż rok wcześniej, kiedy był marszałkiem Sejmu. Dzięki ulgom i wspólnemu rozliczaniu się z żoną otrzyma również spory zwrot nadpłaconego podatku. Po odliczeniu ulgi internetowej - 603,48 zł, i prorodzinnej na dwójkę uczących się dzieci - 2224,08 zł, na konto prezydenta wpłynie dokładnie 14 925 zł informuje „Super Express”.

<!** reklama>

Inwestycje z głową

Najbardziej majętnymi samorządowcami są prezydenci miast z Hanną Gronkiewicz-Waltz na czele. Wydaje się, że sekretem ich pomnażających się dochodów są trafione inwestycje.

Większość prezydentów swoje oszczędności zgromadziła dzięki lokatom bankowym lub papierom wartościowym. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma na lokatach około 2,3 mln zł i około 750 tys. zł w funduszach inwestycyjnych. Udało jej się więc w ten sposób zaoszczędzić 3 mln zł.

Podstawowe zarobki na szczeblu prezydenta miasta są porównywalne. To kwoty rzędu od 11,9 tys. zł do 12,9 tys. zł brutto miesięcznie (plus trzynastki). Część z samorządowców wykazuje także dodatkowe źródła dochodów. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, drugi po Hannie Gronkiewicz-Waltz najlepiej zarabiający włodarz, wynajmuje na przykład cztery mieszkania. Trzeci na liście, Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, wykłada na uczelniach (w ubiegłym roku zarobił w ten sposób 320 tys. zł).

Podczas sprawowania swojej funkcji najbardziej wzbogacił się Paweł Adamowicz. Jego majątek skoczył z 73 tys. zł w 2005 roku do 2,8 mln zł w 2010 roku - obliczyła „Rzeczpospolita”. Prezydent ostro inwestował jednak w mieszkania, przez co ma teraz na karku kredyt na około 1,3 mln zł. „Poszedł” także w fundusze inwestycyjne. Znawcą sztuki natomiast okazał się prezydent Krakowa. W swojej kolekcji zgromadził już 18 obrazów o wartości powyżej 10 tys. zł każdy.

U nas skromnie

Prezydent Torunia zgromadził gotówkę w wysokości 25 tys. zł. Ponadto od lat posiada to samo mieszkanie o powierzchni 50 metrów kwadratowych, wycenione na 200 tys. zł oraz garaż (17 metrów kwadratowych) wart 30 tys. zł. Prezydent jest również właścicielem 68 akcji Banku Handlowego. Przyniosły mu one w zeszłym roku dochód w wysokości 300 zł. Z tytułu pracy w Urzędzie Miasta Torunia Michał Zalewski otrzymał 160 756 tys. zł w skali roku.

Prezydent z żoną posiadają również domek letniskowy o wartości 15 tys. zł. oraz dwa samochody. Jednym z nich jest fiat grande punto z 2006 roku, wyceniony na około 22 tys. zł, i rok starsze volvo o dużo wyższej wartości - około 51 tys. zł. Michał Zaleski obciążony jest również dwoma kredytami w Banku Zachodnim WBK na łączną kwotę 66 tys. zł (stan na grudzień 2010 r.).

Na stronie Urzędu Miasta Bydgoszczy natomiast nie znaleźliśmy najnowszego oświadczenia majątkowego prezydenta Rafała Bruskiego. Jak dowiedzieliśmy się od jego rzecznika prasowego, Piotra Kurka oświadczenie musiało najpierw przejść weryfikację w Urzędzie Wojewódzkim. Ostatecznie oświadczenie majątkowe zostało nam udostępnione.

Astra i dom

Tym samym Rafał Bruski zgromadził około 30 tysięcy złotych. Mieszka w domu o powierzchni 165 metrów kwadratowych, wartym około pół miliona złotych. Od 1 stycznia do 13 grudnia 2010 roku zarobił około 140,550 tys. zł. Dodatkowo uzyskał jeszcze 10 tys. zł z tytułu tzw. działalności wykonanej osobiście (w oświadczeniu nie sprecyzowano, o jaką działalność chodzi). Jest również szczęśliwym posiadaczem opla astry z 2006 roku.