Z naszych informacji wynika, że 10 października policjanci pojechali do Czarnowa - pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą - aby zatrzymać mężczyznę, poszukiwanego listem gończym. Nie zgłosił się on do więzienia, gdzie miał odsiedzieć wyrok 2 lat pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu.
[break]
Okazało się, że mężczyzna rzeczywiście ukrywa się w Czarnowie pod wskazanym adresem. Gdy zobaczył policjantów, zaczął uciekać. Pobiegł do znajdującego się w garażu auta. I to właśnie wtedy funkcjonariusze mieli do niego strzelać i zranić w rękę. Poszukiwanemu udało się wówczas uciec.
Mężczyzna został zatrzymany dwa tygodnie później. I wtedy miał powiedzieć funkcjonariuszom, że podczas próby schwytania go w Czarnowie, został zraniony przez policjantów.
Nikt w toruńskiej komendzie o tym nie wiedział, ponieważ funkcjonariusze, uczestniczący w akcji 10 października, nie poinformowali dyżurnego lub przełożonych, że używali wówczas broni, choć mają taki obowiązek - za każdym razem powinna być sporządzana notatka służbowa.
To właśnie Komenda Miejska Policji w Toruniu zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez policjantów, uczestniczących w próbie zatrzymania uciekiniera w Czarnowie. Chodzi oczywiście głównie o to, że mimo takiego obowiązku, nie zgłosili przełożonym, iż strzelali do uciekającego poszukiwanego. Ale nie tylko.
Ewa Janczur, szefowa toruńskiej Prokuratury Rejonowej Centrum - Zachód, potwierdza, że toczy się postępowanie, mające wyjaśnić okoliczności zdarzeń z 10 października.
- Prowadzone jest w sprawie, w kierunku ewentualnego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez policjantów. Nikomu nie postawiono zarzutów
- mówi prokurator Janczur, która - ze względu na dobro postępowania - nie chce udzielać zbyt wielu szczegółowych informacji na jego temat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?