Poszukiwany oszust zatrzymany [wideo]

Policjanci z Torunia współpracując z kolegami z Bydgoszczy i Białegostoku zatrzymali oszusta poszukiwanego listem gończym przez Sąd w Mławie i kilka prokuratur na terenie całej Polski.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199718" sub="[Fot.: policja]">34-latek bez stałego adresu zamieszkania usłyszał już z ust śledczych kilkanaście pierwszych zarzutów. Podczas przeszukania w wynajętym przez niego pokoju w jednym z hoteli na obrzeżach Białegostoku policjanci odnaleźli pieczątki, umowy o pracę i kilka tysięcy w walucie polskiej i zagranicznej. Teraz może mu grozić do 8 lat więzienia.

<!** reklama>Wczoraj policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą toruńskiej komendy wraz z kolegami po fachu z takiego samego wydziału Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i przy współudziale policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali oszusta, który oferował pracę w Anglii.

Jak ustalili policjanci mężczyzna w jednej toruńskich gazet zamieścił ogłoszenie, że zatrudni mężczyzn do prac budowlanych a kobiety do sprzątania w Anglii. Osoby miały kontaktować się z jego numerem telefonu.

<!** Image 4 align=none alt="Image 199718" sub="[Fot.: policja]">Sprawca podpisywał umowy o pracę ze swoimi ofiarami a następnie pobierał kilkaset złotych, z czego część miała być przeznaczona na koszty transportu za granicę a część na tłumaczenie umowy o pracę. Przetłumaczone umowy na język angielski osoby miały otrzymywać po dojechaniu na miejsce. Mężczyzna twierdził, że zamieszkuje w Toruniu na ul. Osikowej jednak każdej z ofiar tłumaczył, że nie może jej tam przyjąć, gdyż rodzina, u której gości nie życzy sobie odwiedzin.

<!** Image 5 align=right alt="Image 199718" sub="[Fot.: policja]">Opowiadając m.in. o firmie w Anglii, którą rzekomo prowadził od siedmiu lat, o dzieciach , wyjeździe z kraju i innych osobistych szczegółach swojego życia wzbudzał zaufanie u przyszłych pokrzywdzonych. Gdy ci zaczynali zadawać bardziej szczegółowe pytania oszust przestał odbierać telefony. Jeszcze przed wyjazdem, który miał odbyć się w minioną sobotę tj. 10.11.2012 roku około godz. 15.00 w Toruniu z pod jednej z galerii, gdy mężczyzna nie odbierał telefonów niektóre z osób zaczynały podejrzewać, że zostały oszukane.

Część z nich na własną rękę zaczęło poszukiwać kolejnych pokrzywdzonych w internecie. W minionym tygodniu policjanci uzyskali pierwsze zgłoszenia o działalności oszusta. Na podstawie szczegółów w złożonych zawiadomieniach policjanci z Torunia wytypowali sprawcę. Z ustaleń śledczych wynika, że działał także w Bydgoszczy. W poniedziałek tj.12.11.2012r. doszło do jego zatrzymania pod Białymstokiem. Okazało się, że oszust zdążył już w podobny sposób oszukać kolejne osoby z Białegostoku i okolic. Policjanci szacują, że jego ofiarami mogło paść nawet kilkadziesiąt osób.

Dzisiaj wiadomo, że zatrzymany przez stróżów prawa 34- latek w 2007 roku opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za fałszowanie dokumentów. Od tamtego czasu był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości czterema różnymi podstawami prawnymi, w tym również listem gończym, który wydał za nim Sąd Rejonowy w Mławie. Poszukiwały go również prokuratury w Kętrzynie, Parczewie, Mławie i Olsztynie.

W chwili zatrzymywania kryminalni przeszukali wynajęty przez niego pokój w hotelu w jednej z miejscowości na obrzeżach Białegostoku. Tam odnaleźli i zabezpieczyli na poczet przyszłych kar i grzywien kilka tysięcy w walucie polskiej i obcej. Dodatkowo pojazd marki Chrysler Stratus.

Dzisiaj funkcjonariusze z toruńskiej komendy ogłosili mu kilkanaście pierwszych zarzutów i przesłuchali podejrzanego. Planują także doprowadzić go do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód.

Za dokonane oszustwa może mu grozić do 8 lat więzienia.