„Pamięci kilkudziesięciu tysięcy ofiar niemieckiego i sowieckiego totalitaryzmu, żołnierzy wielu armii oraz ludności cywilnej Torunia i regionu zmarłych i zamordowanych w obozach jenieckich na Glinkach w latach II Wojny Światowej i w okresie powojennym”.
Taki napis znajduje się na ta tablicy, która wczoraj została odsłonięta przy ulicy Poznańskiej, w miejscu, w którym podczas II wojny światowej i jakiś czas po jej zakończeniu znajdował się obóz jeniecki - najpierw niemiecki, a później sowiecki.
Obok niej stanęła także tablica informacyjna z mapą oraz informacją na temat obozu. Opisy zostały sporządzone w czterech językach - po polsku, angielsku, rosyjsku i niemiecku.
Zobacz także:
W intencji ofiar obozu modlili się: ksiądz Ryszard Domin, proboszcz parafii w. Błogosławionego Stefana Wincentego Frelichowskiego na Glinkach, ksiądz Mikołaj Hajduczenia, proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja oraz ksiądz Michał Walukiewicz, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej.
W uroczystości wzięli udział kombatanci, żołnierze samorządowcy, przedstawiciele różnych organizacji, młodzież, mieszkańcy Glinek. Paweł Bukowski, toruński przewodnik i badacz dziejów wojennej przeszłości miasta, położył pod pomnikiem trzy krzyżyki z makami. To symbole pamięci charakterystyczne dla krajów anglosaskich. Za jego pośrednictwem złożyli je potomkowie żołnierzy szkockich, którzy podczas wojny byli więźniami utworzonego w Toruniu niemieckiego stalagu.
Uroczystość była poruszająca także dla nas. Toruń doczekał się oficjalnego miejsca pamięci około 90 tysięcy osób, które trafiły za druty obozu, o co wspólnie ze społecznikami i pasjonatami historii miasta od lat zabiegaliśmy. Pomnik stanął obok miejsca, w którym latem 2016 roku rozpoczęła się budowa osiedla. W wykopie pojawiły się ludzkie kości, o czym poinformowały „Nowości”.
Zobacz również:
Jak się okazało, robotnicy trafili na jeden z masowych grobów ofiar radzieckiego obozu, jaki działał na Glinkach od 1945 roku. Głównie żołnierzy niemieckiej armii, wśród których znajdowali się jednak również polscy mieszkańcy Pomorza. Według informacji, do jakich dotarliśmy, na Glinki trafiali także cywile zatrzymywani przez Sowietów podczas łapanek. O nich także się upominaliśmy.
Z trzech odkrytych masowych grobów pracownicy Fundacji Pamięć ekshumowali szczątki ponad trzech tysięcy osób. Zostały one pochowane na cmentarzu w Bartoszach koło Ełku.
Kolejne masowe groby mogą się znajdować na terenie sąsiadującej z pomnikiem firmy IBF.
Zobacz również:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?