Praca sezonowa w Toruniu. Gdzie najłatwiej znaleźć zatrudnienie?

Hotel w centrum Torunia dal ogłoszenie o pracy dla pokojowej. Stawka: 13 zł/godz. brutto. Forma zatrudnienia: umowa-zlecenie. Wymagania: długa lista. Efekt rekrutacji?

Nie tylko płaca ważna

- Zerowy. Pracy szuka dużo osób z wyższym wykształceniem. Prędzej za te same pieniądze siądą w recepcji, niż zatrudnią się jako pokojowe - nie kryje pani Dominika, pracownica hotelu.

Zobacz także: W Toruniu raz w miesiącu darmowa pomoc lekarska dla każdego

Pokojowa zobowiązana jest do sprzątania pokojów, łazienek i korytarzy. W trakcie pobytu gości (chyba, że sobie nie życzą) i po ich odjeździe. Bywa, że angażowana jest tez do wydawania śniadań.

Ciemne strony pracy pokojowej to sprzątanie po gościach, którym w hotelu puściły hamulce. Po takich sprzątać trzeba nie tylko śmieci, ale i odchody czy wymiociny. I to niezależnie od liczby gwiazdek, które hotel posiada.

Gastronomia na czarno

Mimo niskiego bezrobocia w Toruniu (spadło do 5,7 procent) i rosnącego głodu rąk do pracy, lokale na starówce najchętniej zatrudniają na czarno. Wyjątkiem są osoby, na których im najbardziej zależy, np. kucharze czy doświadczeni kelnerzy. Rotacja jest wiec olbrzymia. A stawki?

Zobacz także: Kto skontroluje bilety MZK w Toruniu?

Podajemy przykłady oficjalnych, z aktualnych ofert pracy. Lokal Mammamia Luigi Iaia w Wielkiej Nieszawce oferuje kelnerce umowę na czas próbny (mile widziane studentki na sezon) oraz „od 2 000 zł, praca w godz. 11-22, również niedziele (w zamian wolne dni)”.

Hotel Copernicus poszukuje kucharzy. Oferuje im od 13 zł brutto i umowy na próbę. Czy znajdzie śmiałków?

Bardzo często pracodawcy jednak tajemniczo mówią tylko o „atrakcyjnym wynagrodzeniu”. Tak jak np. szef nowo otwieranego lokalu Nasz Naleśnik w pewnej galerii handlowej. „Kucharzowi oferuję atrakcyjne wynagrodzenie na umowę o prace plus system motywacyjny w postaci premii uzależnionej od obrotu punktu” - tak kusi kandydatów.

Zobacz także: Ile zarabiają prezesi marszałkowskich spółek?

Oczywiście, zdecydowanie lepiej w pracy sezonowej zarobić można za granicą, czy choćby nad Bałtykiem. Dlatego znów WOPR alarmuje, że może zbraknąć ratowników.

Wyratujemy się sami?

W Polsce zostało otwartych dużo basenów, które oferują całoroczne etaty i mało jest chętnych do pracy sezonowej. Nad jeziorami w Kujawsko-Pomorskiem „kusi się” ratowników 2000 zł pensji.

Tymczasem we Wrocławiu np. oferuje się ratownikom sezonowym na tamtejszych kąpieliskach takie warunki: „bezpłatny nocleg w samym centrum Wrocławia, 3000 zł na rękę. Pracę w fajnym zespole , koszulki , napoje chłodzące. Start 1 czerwca 2017 .”

Zobacz także: Bezpłatne WiFi w mieście? Tylko na starówce

Kubuś poszukiwany

Sezonową prace oferuje także handle i reklama. 15 zł za godzinę zarobią śmiałkowie, którzy ubiorą strój Kubusia Puchatka. Ich zadaniem będzie zabawa dzieci na starówce, ale możliwe są tez wyjazdy zagraniczne.

„Można machać, tańczyć, łaskotać, pytać o to jak jest w przedszkolu. Wszystko, żeby dzieci się cieszyły, a dorośli byli zadowoleni” - czytamy w ofercie pracy.