Pani Dagmara w 2005 roku, zaraz po ukończeniu studiów pedagogicznych, założyła małą agencję opiekunek do dzieci. Interes nie wypalił, a kobieta została z długami, także w ZUS-ie.
[break]
- Było tego ok. 4 tys. zł. Potem doszły jeszcze odsetki, koszty upomnień i postępowania egzekucyjnego. W końcu zrobiło się ponad dwa razy tyle. Jak znalazłam stałą pracę, komornik zaraz zajął mi pensję - opowiada pani Dagmara.
Taki scenariusz wcale nie musi się powtarzać. Od listopada 2012 r. działa ustawa abolicyjna, na mocy której można ubiegać się o umorzenie długów w ZUS. Abolicja dotyczy osób, które w latach 1999-2009 nie opłacały obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i wypadkowego. Trzeba jednak pamiętać, że termin składania wniosków o umorzenie zaległości mija już 15 stycznia 2015 roku, czyli za 3 tygodnie.
- Na koniec października do naszego oddziału wpłynęło łącznie 2911 wniosków o umorzenie należności - mówi Bożena Wankiewicz, rzeczniczka toruńskiego ZUS-u. - Według naszych szacunków oznacza to, że wnioski złożyło około 30 proc. uprawnionych podmiotów.
Swoją szansę na pozbycie się długów ma więc jeszcze ponad 7 tys. osób. Warto to zrobić, bo nawet w przypadku niekorzystnej decyzji zawsze istnieje możliwość złożenia odwołania.
LICZBA ARTYKUŁU
30 proc. uprawnionych złożyło do tej pory wnioski o umorzenie zaległości w toruńskim ZUS-ie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?