W związku z publikacją „Lista wad średnicówki” oraz komentarzem „Jeszcze nie „średnicowa”, zamieszczonymi w dzienniku „Nowości” 3 czerwca, pragnę odnieść się do kwestii, jakie są poruszane w przywołanych tekstach.
Po pierwsze, nieprawdziwe jest stwierdzenie, że [cyt.] „sygnalizacja świetlna została źle wyregulowana”.
Sygnalizacja na każdym skrzyżowaniu była ustawiona zgodnie z programem przyjętym w dokumentacji projektowej. Nie ulega wątpliwości, że założony przez projektanta model teoretyczny należy skorygować i dopasować do warunków panujących na drodze w rzeczywistości. Jest to jednak możliwe dopiero po prowadzonych przez kilka dni, wspólnie z Policją i Wydziałem Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta, obserwacjach. (...) Trzeba też pamiętać, że wprowadzenie sygnalizacji zawsze jest kompromisem, który co prawda polepsza bezpieczeństwo kierowców i pieszych, ale dzieje się to kosztem konieczności dłuższego oczekiwania na przejazd lub przejście przez skrzyżowanie.
Po drugie, muszę podkreślić, że epatowanie stwierdzeniem [cyt.] „do listy wad średnicówki trzeba dopisać zbyt małą liczbę przejść dla pieszych”, jest po prostu wynikiem niewiedzy.
Powstały fragment Trasy Średnicowej Północnej od Szosy Chełmińskiej do ul. Grudziądzkiej nie jest ulicą o charakterze lokalnym! To droga posiadająca dwie dwupasowe jezdnie. Stanowi jeden z bardzo ważnych elementów w komunikacyjnym układzie szkieletowym miasta, który ma usprawnić poruszanie się w osi wschód-zachód. Posiada klasę GP, czyli główną przyspieszoną. Dlatego też z uwagi na bezpieczeństwo ruchu drogowego przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów zostały zlokalizowane bezpośrednio przy skrzyżowaniach i wyposażone są w sygnalizację świetlną. Już od momentu otwarcia trasy obserwowaliśmy niepokojące zachowanie pieszych, często przebiegających przez ulicę w miejscach niedozwolonych, a zwyczajowo przyjętych. Stwarza to realne zagrożenie dla jadących trasą kierowców, jak i samych pieszych. Stąd - dla zwiększenia bezpieczeństwa - na wysokości ulicy Małachowskiego i w okolicy ulicy Żelaznej ustawione zostały barierki ze znakiem zakaz ruchu pieszego. Reasumując, liczba przejść dla pieszych jest dostosowana do klasy drogi (GP) i przewidywanych docelowo warunków ruchowych oraz natężeń ruchu.
Po trzecie, nieuzasadniona wydaje się krytyka [cyt.] „zasadności zastosowania sygnalizacji świetlnej na rondach średnicówki”.
Sygnalizacja świetlna na rondach, a raczej na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, średnicówki z ul. Szosa Chełmińska i z ul. Grudziądzką służy zapewnieniu bezpieczeństwa oraz uporządkowaniu ruchu. Została ona ustawiona w miejscach, gdzie zbiega się ruch z drogi krajowej, przebiegającej przez ul. Grudziądzką oraz przy skrzyżowaniu z ruchliwą Szosą Chełmińską.
Z doświadczeń krajowych wynika, że ronda czy też skrzyżowania o ruchu okrężnym, bez sygnalizacji, sprawdzają się dla dróg o mniejszym natężeniu ruchu. Dla ulicy Grudziądzkiej czy Szosy Chełmińskiej byłoby to nieefektywne.
Ważne jest także, aby wytłumaczyć i znaleźć różnicę pomiędzy tradycyjną nazwą „rondo”, a tym, co mamy na Trasie Średnicowej. Raz jeszcze przypomnę - jest to, używając fachowego języka - skrzyżowanie o rozszerzonych wlotach, z wyspą centralną, gdzie już na wlotach następuje segregacja ruchu na dwa lub więcej pasy ruchu. Takie rozwiązanie jest konieczne ze względu na prognozowane natężenie ruchu na trasie, która w przyszłości ma się stać jedną z podstawowych arterii Torunia na kierunku wschód-zachód.
Po czwarte, nieprawdą jest, że [cyt.] „rondo na ul. Grudziądzkiej jest źle wyprofilowane”.
Tu konieczna jest uwaga techniczna. Wspomniane rondo ma spadek poprzeczny 2 procent. Jest więc prawidłowo wyprofilowane. Oznacza to, że jadąc z prędkością dopuszczalną w terenie zabudowanym (przypomnę - 50 km/h), można je komfortowo i bezpiecznie przejechać. Pamiętajmy, że wszystko zależy od warunków panujących na drodze. Jeśli jest mokro albo na jezdni jest lód, to nawet prędkość 20 km/h może być zbyt duża, nie tylko na rondzie, ale i na prostej drodze. Wówczas, zgodnie z przepisami, musimy dostosować prędkość swego pojazdu i zachować szczególną ostrożność.
Stefan Kalinowski,
p.o. dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?