[break]
Dlatego lokatorzy do wczoraj nie myli nawet drzwi wejściowych do mieszkań. Naiwnie czekali, że skoro podejrzewają zaprószenie ognia (strażacy zresztą też), to pojawi się jakiś policjant lub prokurator i będzie chciał zabezpieczyć ślady. Dziś wiadomo, że - owszem, pojawi się - ale sprzątaczka z CISTOR-u. Policja, co prawda, zapowiada powołanie biegłego, ale jemu najwidoczniej ze śladów wystarczą te pozostawione przez mopa pani sprzątającej i ekipę ZGM-u, która dziś grzebać będzie w instalacji.
W filmowym świecie po pożarze, szczególnie gdy bohaterami są dzieci, na miejscu zaraz pojawiają się służby socjalne, a nawet psycholog. Przy ulicy Olsztyńskiej socjalni pojawili się dopiero po tym, jak zadzwoniły do nich „Nowości”. Podobno winien jest urzędnik, który miał wysłać SMS-a z informacją o pożarze byłej dyrektorce MOPR-u...
Podsumowując: proszę nie palić się w święta! A jeśli już, to bez filmowych oczekiwań...
PRZECZYTAJ:[POŻAR] Nocny koszmar i dni bez prądu. Pomocy!
PRZECZYTAJ:[POŻAR] Strażacy: ogień w bloku zaprószyli nieletni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
