Zobacz wideo: Jak żyło się sto lat temu w Toruniu?
Przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wystosowały ostatnio wiele postulatów do rządu. Dotyczyły one m.in. lekcji religii w szkołach, a także relacji między dziećmi a rodzicami w tej sprawie.
Polecamy
- Kujawsko-Pomorskie. Tutaj możesz kupić choinki prosto z lasu w naszym regionie
- Tak kręcili finałowy odcinek "Kuchennych rewolucji". Mamy zdjęcia!
- Jak w najbliższych latach zmieni się śródmieście Torunia?
- Black friday. Jakie prawa przysługują kupującym?
- Ile łóżek "covidowych" jest zabezpieczonych w szpitalach województwa?
- Zakaz petard i fajerwerków w sylwestra i Nowy Rok z powodu pandemii
– Świecka szkoła to opieka medyczna, nie watykańska. To wolność słowa i sztuki. Precz z „Mordo Iuris”, precz z finansowanie Kościoła, stop klerykalizacji i narodowa apostazja – stwierdziła jedna z aktywistek, przedstawiając założenia planu „świecka szkoła”.
Aktywistka zaskoczyła jednak wszystkich, gdy przeszła do kolejnego pomysłu:
– Powołujemy osoby moderatorek, które będą siecią działaczek Strajku, które będą służyć swoim wsparciem, gdy będzie potrzebna ingerencja w rozmowy między dziećmi a rodzicami, którzy zmuszają je do uczestnictwa w obrzędach religijnych czy w lekcjach religii. . Samą religię w szkołach aktywistki uważają też za absolutnie zbędną.
Co na to wszystko prof. Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji przekonać się można było oglądając program "W punkt" w Telewizji Republika.
- Bardzo się cieszę z tych pomysłów, zachęcam Strajk Kobiet do formułowania ich częściej. Głupota z tych postulatów bije bardzo mocno i dochodzi do najdalszych zakątków Rzeczpospolitej i pokazuje obraz nędzy i rozpaczy Strajku Kobiet. Polacy z dnia na dzień, z godziny na godzinę przekonują się, z kim mają do czynienia – komentował minister Czarnek.
Padła też jasna deklaracja:
- Dopóki jestem ministrem edukacji i nauki, te panie nie będą miały nic do powiedzenia jeżeli chodzi o kształtowanie opieki, wychowania i edukacji w szkole – podkreślił Czarnek.
- Dzisiaj w państwie praworządnym reguluje to prawo oświatowe, przepisy prawa, które rządzą zarówno tym, co jest w szkołach uczone, kto może w szkołach przebywać, jakie są podstawy programowe. Dla tzw. Strajku Kobiet, rady konsultacyjnej i osób, które te absurdalne postulaty wysuwają, prawo nie przewiduje dziś żadnej roli w szkole. I nie będzie przewidywal, przynajmniej dopóki ja jestem ministrem edukacji i nauki – skwitował Przemysław Czarnek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?