Przygotuj auto do zimy

To już zdecydowanie najwyższy czas na założenie zimowych opon. Temperatura powietrza systematycznie spada, a warunki na drogach stają się coraz trudniejsze.

<!** Image 3 align=none alt="Image 198925" sub="Zimowe opony nie rozwiązują wszystkich problemów w czasie jazdy po zaśnieżonej i oblodzonej drodze. Warto pomyśleć też o stosowaniu w czasie jazdy właściwych świateł [Fot.: Thinkstock]">Zdecydowana większość polskich kierowców przekonała się do „zimówek”. Opony te dzięki specjalnie dobranej mieszance, z której są wykonane bieżniki, znacznie lepiej zachowują się na mokrej czy śliskiej nawierzchni.

Poza upustem cenowym przy zakupie skorzystać można z różnych gratisów. Nabycie samych gum to już przeżytek - sprawdź, co przy okazji możesz dostać za darmo.<!** reklama>

Montaż to jeden z najstarszych i najpopularniejszych gratisów, dodawanych do zakupu opon. Warto jednak sprawdzić, czy cena usługi montażu nie została ukryta w kosztach ogumienia (na przykład porównując cenę tego samego modelu ogumienia w innym serwisie).

W czasach zakupów internetowych bezpłatny transport może być zaletą. Szczególnie wówczas, kiedy dotyczy to tak dużych przedmiotów jak opony. Przed transakcją trzeba jednak sprawdzić, czy bezpłatna dostawa dotyczy każdego adresu (na przykład domowego) czy tylko sieci salonów firmy, która przygotowała taką ofertę

Kiedy brak miejsca w piwnicy, a stos opon może skutecznie zablokować garaż, dobrze jest pomyśleć o darmowym ich przechowywaniu przez serwis czy salon, w którym kupiliśmy nowe ogumienie.

Opony mają znaczenie

- Nie można bezgranicznie ufać zimowym oponom - przestrzega Sebastian Wesołowski z toruńskiej Szkoły Nauki Jazdy „Rajder”. - Znacznie poprawiają one przyczepność, ale przecież cudów nie ma i kierowca musi pamiętać, że jesienne czy zimowe warunki wymagają specyficznej techniki jazdy, a przede wszystkim znacznie większej ostrożności.

Specjaliści przestrzegają jednocześnie, że założenie tylko dwóch opon zimowych na koła jednej osi w praktyce może jedynie pogorszyć sytuację.

Światła nie od parady

Światła do jazdy dziennej, światła mijania, światła przeciwmgłowe - kierowca nowoczesnego samochodu ma do dyspozycji niemal arsenał oświetlenia. Nie każdy jednak wie, jak poprawnie go używać..

Można to zauważyć choćby podczas deszczowego dnia, gdy wielu zmotoryzowanych jedzie z włączonymi światłami do jazdy dziennej. To jest oczywiście niepoprawne zachowanie, które grozi mandatem, bo podczas opadów atmosferycznych samochód musi mieć włączone światła mijania. Wtedy świecą się również tylne czerwone lampy pozycyjne, a więc nasz samochód nawet w warunkach ograniczonej widoczności jest widziany przez jadących za nami.

Najwięcej kontrowersji wywołuje stosowanie świateł przeciwmgłowych, zarówno przednich jak i tylnych. Przednie można włączyć jako jedyne albo razem ze światłami mijania tylko w sytuacji, gdy widzialność z powodu mgły, opadu atmosferycznego albo innych zjawisk jest mniejsza ni 50 metrów.

Także tylną czerwoną lampę przeciwmgłową możemy wyłączyć, gdy widzialność jest mniejsza niż 50 metrów.

Pan Krzysztof stosuje sprawdzoną metodę określania widoczności.

- Dużo jeżdżę i jeśli w czasie mgły czy opadów nie dostrzegam kolejnego słupka stumetrowego, stojącego przy szosie - mówi kierowca z Bydgoszczy - to jest to dla mnie dostateczny sygnał, żeby włączyć oba światła przeciw- mgłowe. Denerwują mnie kierowcy, którzy nadużywają świateł przeciwmgłowych, oślepiając innych użytkowników drogi.

Nie powinno się też używać tych świateł bezkrytycznie, a więc po wyjechaniu ze strefy objętej mgłą czy intensywnymi opadami światła przeciwmgłowe powinniśmy wyłączyć.

Warto wiedzieć

Ile warte są gratisy dodawane do opon?

montaż: 50-100 zł

dostawa: 20-60 zł

magazynowanie letnich opon: 30-80 zł

darmowe produkty (na przykład kosmetyki do samochodu): 15-50 zł