Teren po dawnym szpitalu w centrum Grudziądza za 5 mln zł po raz kolejny nie znalazł nabywcy. Radni opozycji przypominają: - Mówiliśmy, że tak się stanie.
Przypomnijmy - po przeniesieniu lecznicy do Węgrowa miasto uprzątnęło teren przy ulicy Szpitalnej na własny koszt i wystawiło na sprzedaż działkę o powierzchni prawie 9 tysięcy metrów kw. z przeznaczeniem pod zabudowę handlową (cena wywoławcza - 3,9 mln zł) oraz działkę o wielkości nieco ponad 3 tysięcy metrów kw. pod mieszkania (cena wywoławcza - 950 tys. zł).
Pierwszy przetarg miał być rozstrzygnięty w listopadzie ubiegłego roku, jednak udział w nim zadeklarował tylko jeden podmiot, który co prawda wpłacił wadium, ale ostatecznie nie złożył oferty. Władze miasta spróbowały więc ponownie. W ubiegłym tygodniu miało się odbyć otwarcie kopert w ramach drugiego przetargu, ale znowu żadna nie napłynęła. Po raz kolejny nie udało się więc uzyskać zaplanowanego wysokiego wpływu do budżetu miasta.
Opozycja, która w pełni popiera pomysł sprzedania nieruchomości, przypomina, że o możliwym niepowodzeniu tego przedsięwzięcia alarmowała już od dawna.
<!** reklama>- Niejednokrotnie mówiliśmy o tym, że zaplanowane dochody z tytułu sprzedaży nieruchomości są kwotami przeszacowanymi - przypomina Sławomir Szymański, przewodniczący klubu radnych PiS/RdG. - Taka sytuacja powtarza się co roku. Miasto nigdy nie uzyskuje takich sum, jakie są zakładane. Podkreślaliśmy to m.in. w naszej opinii do projektu tegorocznego budżetu. Niestety, nikt nas nie słuchał.
Miasto planuje po raz trzeci ogłosić przetarg. Niewykluczone, że ceny wywoławcze zostaną zmniejszone.
- Zgodnie z prawem, wycena rzeczoznawcy jest ważna rok, zatem możemy na niej bazować jeszcze około 6 miesięcy. W tej chwili na rynku nieruchomości panuje recesja, jednak teren poszpitalny ma doskonałą lokalizację, zatem wierzę, że znajdzie się na niego nabywca. Potencjalni kupcy prosili o informacje na temat tych gruntów, więc nie możemy mówić o braku zainteresowania – podkreśla prezydent Robert Malinowski.
- Wielokrotnie byliśmy już zapewniani, że są inwestorzy chętni do kupienia tego terenu - przypomina Łukasz Mizera, radny SLD. - Tymczasem efektów, jak dotąd, nie ma żadnych.
W ciągu czterech lat
- Zgodnie z planami władz miasta, nowy właściciel terenu będzie zobowiązany do rozpoczęcia inwestycji w ciągu dwóch lat od nabycia nieruchomości i zakończenia jej przed upływem czterech lat. W przeciwnym wypadku miasto zyska prawo odkupu gruntu.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?