Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy WOPR-u pochwalili się swoimi umiejętnościami [ZDJĘCIA]

Małgorzata Chojnicka
Pokazy ratownictwa na Jeziorze Skępskim Wielkim
Pokazy ratownictwa na Jeziorze Skępskim Wielkim Małgorzata Chojnicka
Miejscem działań ratowników Lipnowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Wodnego było Jezioro Skępskie Wielkie od strony ulicy Plażowej.

Jest to jedno z dwóch miejsc wykorzystywanych do kąpieli w powiecie lipnowskim. Szkoda, bo na wyciągnięcie ręki mamy tyle pięknych i czystych jezior. Bezpiecznie można się jeszcze kąpać w Jeziorze Orłowskim od strony Teodorowa w gminie Wielgie. W tych miejscach w czasie weekendu nad bezpieczeństwem kąpiących czuwają ratownicy Lipnowskiego WOPR-u. To bardzo ważne, bo woda jest żywiołem, do którego należy podchodzić z szacunkiem.
- Gdy ogłaszaliśmy przetarg na dzierżawę plaży, postawiliśmy wymóg, że dzierżawca musi zapewnić ratowników w czasie weekendów - mówi Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie. - Wiele osób wypoczywa nad Jeziorem Orłowskim i zależało nam na zapewnieniu im bezpieczeństwa. Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego rozwiązania.
W Skępem odpoczywający nad wodą poznali metody pracy ratowników wodnych, a także zobaczyli, jakim dysponują sprzętem. Dowiedzieli się też, w jaki sposób układa się poszkodowanego w pozycji bocznej ustalonej. Największe wrażenie zrobiły skoki desantowe, które wykonuje się przy dużych prędkościach. Taką ewolucję potrafi wykonać jedynie ratownik z wieloletnim doświadczeniem.
Lipnowski WOPR jest jednym z czterech centrów powiatowych w kraju, które koordynują ratownictwo wodne. - W naszym WOPR-ze jest 25 ratowników, dysponujących różnymi patentami przydatnymi w ratownictwie wodnym – informuje Sebastian Zwoliński, terenowy koordynator ratownictwa wodnego z Lipnowskiego WOPR-u. - Jeśli ktoś z naszego terenu zadzwoni na telefon ratunkowy nad wodą, czyli 601 100 100 zostanie przekierowany przez dyspozytora do nas, a my podejmiemy akcję ratunkową. Staramy się o utworzenie „czarnego punktu na wodzie”. Chodzi nam o Jezioro Łęckie, które cieszy się złą sławą. Niedawno utopił się tam siedemnastolatek, a kilka lat temu skępscy gimnazjaliści. Podejmujemy starania, aby nad bezpieczeństwem kąpiących w Łąkiem czuwali ratownicy.W powiecie patrolujemy wszystkie jeziora oraz odcinek Wisły w Dobrzyniu. Jednak ratownicy pełnią dyżury zaledwie w dwóch miejscach, bo tylko tam wyznaczono miejsca wykorzystywane do kąpieli.
Nad wodą trzeba zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa. Najważniejsze, żeby nie wchodzić do wody po alkoholu, po jedzeniu, a podczas upału należy najpierw schłodzić miejsca pod pachami, okolice serca i kark. - Przed wakacjami organizujemy pogadanki w szkołach i szkolenia dla nauczycieli - kontynuuje Sebastian Zwoliński. - Cieszą się one dużym zainteresowaniem.
Gdy zdarzy się, że zobaczymy, że ktoś się topi, nie możemy sami wskoczyć do wody. Wówczas może zwiększyć się jedynie liczba ofiar. Najpierw trzeba wezwać pomoc, a tonącemu rzucić cokolwiek, co utrzymuje się na wodzie. Można podać deskę. Jeden kapok jest w stanie utrzymać na powierzchni dwie osoby.
- Pamiętajmy, że tonący jest w panice i zrobi wszystko, żeby się ratować - dodaje Sebastian Zwoliński. - Może utopić osobę, która pospieszyła mu na ratunek.
Zobacz galerię: Najważniejsze jest bezpieczeństwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska