Relaks w zieleni i ogrodach

Pogoda w sobotę dopisała i wiele osób pojawiło się na Rynku Staromiejskim, aby poleniuchować na zielonej trawie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 172639" sub="Miło było się wyciągnąć na zielonej trawie przed toruńskim ratuszem w sobotnie popołudnie / Fot. Adam Zakrzewski">Niektórzy skorzystali z okazji i urządzili sobie prawdziwy piknik.

- Przyszliśmy całą rodziną. Mamy kosz z różnymi smakołykami. Dzieciaki pobiegły wziąć udział w jakiejś zabawie, a ja rozkładam jedzenie i zaraz będziemy biesiadować - uśmiecha się Alina Kowalec z Torunia.

<!** reklama>Kto nie miał własnego prowiantu, mógł otrzymać za darmo płatki śniadaniowe z mlekiem i napić się marchwiowego lub jabłkowego soku. Tradycyjnie każdy chętny mógł też bezpłatnie wysłać kartkę do rodziny czy znajomych. Biesiadowanie umilało występy różnych wykonawców, takich jak Con Fuoco String Quartet i Ewa Olszewska, Jacek Kleyff, Habakuk czy Incarnations.

- To prawdziwy relaks. Zielona łąka w środku miasta to świetna sprawa. Mogłoby tak być przez całe lato - rozmarzyła się 17-letnia Ewelina z Torunia.

<!** Image 3 align=none alt="Image 172639" sub="Z kolei na dziedzińcu ratusza niespodziewanie „wyrósł” ogród ziołowy / Fot. Adam Zakrzewski">Oczywiście nie zapomniano o głównym celu - akcja, organizowana w ramach Światowego Dnia Ochrony Środowiska, miała promować ekologiczny tryb życia, ale w przystępny sposób.

I rzeczywiście konkursów i zabaw ekologicznych nie brakowało. Chętni mogli m.in. wypleść kosze, torebki czy bransoletki z kolorowych gazet. Pojawili się również toruńscy leśnicy, którzy dzielili się swoją wiedzą o naszych lasach ze wszystkimi zainteresowanymi. Nie zapomniano też o czworonogach. Przy stoisku Miejskiego Schroniska Dla Bezdomnych Zwierząt można było nie tylko dowiedzieć się, jak wspomóc tę placówkę, ale nawet wrócić z psim przyjacielem do domu. Na stoisku Alaudy każdy chętny mógł nauczyć się rozpoznawać ptasie śpiewy oraz zbudować skrzynkę lęgową. Dzieciaki dosłownie szalały, gdy w niebo zaczęły się unosić ogromne bańki mydlane. Na koniec zaś odbył się dancing pod gołym niebem. Przy dźwiękach Dixieland Bandu aż do północy wirowała kilkadziesiąt par.

Tegoroczną nowością były ogrody zlokalizowane w różnych punktach Torunia. Na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego „wyrósł” ogród ziołowy. Rozmawiano tam o sekretach ziół oraz o ziołach, jakimi leczył Mikołaj Kopernik. Z kolei w Kamienicy Pod Gwiazdą można było zobaczyć ogród orientalny i odkryć sekrety herbaty. W ogrodzie w Piernikowym Miasteczku nie brakowało atrakcji dla najmłodszych. Tłumy pojawiły się także w Ogrodzie Zoobotanicznym.

- Na szczęście pogoda nie zawiodła. W tym roku pojawiło się więcej stanowisk, ale myślę, że dzięki temu każdy znalazł coś dla siebie i może dzięki temu zrozumiał, jak ważna jest ochrona środowiska - podsumowuje Krzysztof Ślebioda z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju, współorganizatora akcji.