Rodzice mówią "dość" i ruszają na Brukselę!

[break]
Okupując korytarze w Sejmie wywalczyli jedno: podwyżkę świadczenia pielęgnacyjnego. Był to jednak jeden z 14 postulatów rodziców dzieci niepełnosprawnych. - Z pozostałych, mimo 10 miesięcy spotkań i rozmów w Ministerstwie Polityki Społecznej, rząd nie zrealizował ani jednego. Dla przykładu: Zasiłek rehabilitacyjny od 9 lat wciąż wynosi 153 zł - mówi Iwona Hartwich, przewodnicząca stowarzyszenia "Mam przyszłość" z Torunia, matka niepełnosprawnego Jakuba.

Niech Europa usłyszy!

Czując się zlekceważonymi przez rządzących w Polsce, opiekunowie niepełnosprawnych postanowili zaprotestować w Brukseli. Konkretnie: 29 i 30 września przed Parlamentem Europejskim.

- Złożymy petycję z prośbą o podjęcie wszystkich możliwych działań w celu skłonienia polskiego rządu do wdrażania Konwencji praw osób niepełnosprawnych, a tym samym wyrównanie szans i poprawę jakości życia osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji w społeczeństwie. Poinformujemy o głodowych rentach i zasiłkach - zapowiadają rodzice niepełnosprawnych dzieci.

Wiedzą, że Unia Europejska przekazuje Polsce pieniądze na osoby niepełnosprawne. Są jednak przekonani, że kwoty te "znikają w systemie".

- W Polsce pomylono priorytety. Zamiast pieniędzmi wspierać niepełnosprawnego i jego opiekuna, w pierwszej kolejności dofinansowuje się jakieś instytucje szkoleniowe, stowarzyszenia działające do godziny 15, inne instytucje. A kolejność powinna być odwrotna - podkreśla Iwona Hartwich.

Zrzutka na autokar

Wyjazd do Brukseli zaplanowano na 28 września z Torunia. Dzięki portalowi Zrzutka.pl udało się już na niego zebrać około 11 tysięcy zł. Wpłat dokonało już ponad 230 osób z całej Polski, ale płyną kolejne datki.
- Prośbę o pomoc wysłaliśmy do wszystkich polskich europosłów. Nie patrzyliśmy na przynależność partyjną. Wiemy, że żadna partia nas nie kocha. Niestety, odpowiedziało nam tylko troje: Ryszard Czarnecki, Janusz Wiśniewski i Jadwiga Wesołowska. Bez jakichkolwiek konkretów, ale chociaż odpowiedzieli - relacjonuje Iwona Hartwich.

Przypomnijmy, że postulaty opiekunów ON dotyczą: dostępu do lekarzy specjalistów, zabezpieczenia rodzica rezygnującego z pracy bez względu na jego wiek, zasiłku opiekuńczego, a także szczególnej pomocy państwa, gdy w rodzinie jest więcej niż jedno niepełnosprawne dziecko.

Rodzice domagają się też dostępu do świadczeń pielęgnacyjnych na wsiach, uproszczenia procedur przy likwidacji barier architektonicznych oraz uproszczonego do minimum pozyskiwania sprzętów ortopedycznych i komunikacyjnych. Chcą również zwiększenia kwoty dofinansowania na turnusy rehabilitacyjne.
- Jesteśmy zdeterminowani w walce - zapowiada Iwona Hartwich.