Rondo turbinowe "wypluje" kierowców

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz przywiózł do Torunia informację o przeznaczeniu dodatkowego 1,2 mld złotych na projekty "Infrastruktura i środowisko" w Ministerstwie Rozwoju.

- Inwestycja Torunia, która znajdowała się na liście rezerwowej, ale spełniała kryteria programu otrzymała dofinansowanie i będzie realizowana w 85 proc. z dofinansowaniem Ministerstwa Rozwoju ze środków Unii Europejskiej - informuje wojewoda.

- To pozytywna wiadomość dla nas, gdyż obecne rozwiązanie generuje bardzo dużą liczbę stłuczek - przyznaje Rafał Wiewiórski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Tutaj ma być nietypowe rondo turbinowe z tramwajem w środku. To pierwsza taka konstrukcja w kraju.

Na dwupasmowym rondzie turbinowym zewnętrzny pas "wypluwa" kierowcę na zjeździe. Rozwiązanie zyskało pozytywne opinie w czasie konsultacji, m.in. w komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego.

- Takie rozwiązanie spowoduje spowolnienie ruchu, przy zachowaniu jego płynności - przekonuje dyrektor MZD.

Najprawdopodobniej przetarg zostanie ogłoszony na przełomie marca i kwietnia, a w czerwcu wykonawca powinien wejść na plac budowy. W pierwszej kolejności z ruchu zostanie wyłączone torowisko. Termin jest nieprzypadkowy, bo w okresie wakacyjnym uciążliwości związane z wstrzymaniem tramwajów będą mniej odczuwalne.

Czytaj też: 80-letnia kobieta zginęła w pożarze w Toruniu

Miasto wciąż czeka na rozstrzygnięcie odwołania ws. finansowania przebudowy ul. Olsztyńskiej. Wąskiego gardła, gdzie w godzinach szczytu tworzą się znaczne korki.

- Liczymy na pozytywne rozstrzygnięcie - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski. - Jednocześnie szukamy możliwości ewentualnego częściowego sfinansowania zadania, budowy wiaduktu kolejowego i włączenia do zadań pakietów kolejowych, które są dosyć duże.

A jak projekt oceniają kierowcy?

Śmieszne są okoliczności, poprzedzające konferencję z udziałem wojewody. Na pół godziny przez rozpoczęciem na sąsiadujących trawnikach służby komunalne skończyły grabienie i wywożenie liści. Wcześniej ulicą Gregorkiewicza, która prowadziła na miejsce konferencji, przejechała zamiatarka. A pobliska wiata została umyta. Najwyraźniej nic nie mogło zakłócić uroczystego ogłoszenia o dofinansowaniu dla Torunia. Brakowało zielonej farby do malowania trawy...

Na miejscu pojawiło się również 5 strażników miejskich, którzy pilnowali, żeby konferencji nie zakłócili zwykli przechodnie i bronili m.in. dostępu do parkingu.

Zobacz też

NowosciTorun