Decyzja o dalszym rozszerzeniu NATO o byłe kraje komunistyczne, to główne wyzwanie na rozpoczynającym się dziś szczycie w Bukareszcie.
Chodzi o zaproszenie do członkostwa trzech państw bałkańskich: Albanii, Chorwacji i Macedonii oraz o objęcie Ukrainy i Gruzji tzw. Planem Działań na rzecz Członkostwa w NATO.
Będzie to pierwszy i ostatni szczyt, w którym weźmie udział jako prezydent, Władimir Putin. We wcześniejszych szczytach NATO nie uczestniczył, mimo że był zapraszany.
<!** reklama>Choć przywódcy NATO zapewniają, że pozostająca poza Sojuszem Rosja nie ma prawa głosu, to w mniej oficjalnych komentarzach politycy wskazują na wpływy Moskwy, która kategorycznie sprzeciwia się dalszemu rozszerzeniu NATO na wschód.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że Rosja obiecuje szerszą współpracę z NATO w Afganistanie, gdzie - mimo rosnącego zaangażowania m.in. Francji i Polski - ciągle brakuje żołnierzy do walki z talibami. Na piątek zaplanowane jest zawarcie natowsko-rosyjskiego porozumienia o tranzycie kolejowym przez Rosję sprzętu i wyposażenia do Afganistanu.
Około 11 państw członkowskich jest przeciwnych przystąpieniu do Paktu Ukrainy i Gruzji, głównie kraje Europy Zachodniej, w tym Niemcy i Francja, a 15 państw jest za - chodzi o nowych członków Sojuszu z Europy Środkowej, w tym o Polskę, a także USA i Kanadę.
Zakłada się, że ostateczną decyzję podejmą przywódcy państw natowskich na rozpoczynającej się dzisiaj roboczej kolacji w Bukareszcie. (kam, PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?