- Zawsze będzie w naszych sercach - piszą na facebookowym profilu tragicznie zmarłej Agaty przyjaciele. Długowłosa 21-latka wciąż jeszcze uśmiecha się ze zdjęcia. W nocy z 8 na 9 października zginęła w pożarze wraz ze swoim partnerem - 32-letnim Dawidem. Mimo zaangażowania strażaków, nie udało się ich uratować. Zmarli przez zaczadzenie.
[break]
Co ze strażakami?
Pożar domu przy ul. Chłopickiego 12 gasiło jedenaście zastępów straży pożarnej. Dwóch strażaków zostało rannych, trafili do szpitala. Jeden obsunął się z drabiny na drugiego, który szedł za nim, i spadł na ziemię. - W szpitalu pozostanie do przyszłego tygodnia. Ma stłuczoną miednicę, złamaną nogę i obrażenia w okolicach żuchwy (tutaj założono mu szwy). Mimo tych obrażeń, jak przekazuje jego dowódca, jest w dobrej kondycji psychicznej. Niczego nie żałuje; wie, że ratował ludzkie życie - podkreśla Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu.
Obrażenia drugiego ze strażaków okazały się lżejsze. Po opatrzeniu w szpitalu wrócił do domu. - Noga utknęła mu między szczeblami drabiny i doznał jej skręcenia w stawie skokowym. Na jakiś czas jest wyłączony ze służby, ale, podobnie jak jego hospitalizowany kolega, będzie w stanie do niej wrócić - dodaje pani rzecznik.
Po 500 zł na osobę
Już w piątek, czyli dzień po pożarze, ruszyła wypłata zasiłków celowych dla lokatorów z ul. Chłopickiego 12. Przypomnijmy, że wszystkich ich ewakuowano (51 osób). Grupa 33 lokatorów, w której jest 16 dzieci, skorzystała z oferty MOPR-u i zajęła pokoje interwencyjne przy ulicy Skłodowskiej-Curie. Pozostali zdecydowali się spać u rodziny.
- Poszkodowane rodziny mogą liczyć na pomoc finansową na najpilniejsze potrzeby w wysokości 500 zł na członka rodziny. Fundusze zostały zabezpieczone i można zgłaszać się po ich wypłatę. Pozostałe środki przekazywane będą zgodnie z potrzebami, po przeprowadzonych przez pracowników socjalnych wywiadach środowiskowych z członkami rodzin poszkodowanych. Osoby przebywające w mieszkaniach interwencyjnych otrzymują bieżącą pomoc w postaci środków medycznych, wyżywienia i odzieży - informuje Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta miasta.
Lokal zamienny na czas remontu został już wskazany rodzinie z siedmiorgiem dzieci. Pozostałe rodziny w przyszłym tygodniu otrzymają propozycje lokali zastępczych. Trwają zlecone przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej prace naprawcze dachu w zniszczonym budynku. Obecnie mienia pilnuje straż miejska, od przyszłego tygodnia obowiązki przejmie firma ochroniarska. W czwartek, 9 października, lokatorzy mieli możliwość dostania się do swoich mieszkań, zabrania dokumentów i rzeczy osobistych.
- Cały dom przy ul. Chłopickiego 12 zamierzamy kapitalnie wyremontować. Lokatorzy będą mogli tutaj wrócić z mieszkań zastępczych po zakończeniu prac - zapowiada Aleksandra Iżycka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?