Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są pieniądze dla budowlańców

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Po naszym artykule na konto podwykonawcy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Bema wpłynęło 20 tysięcy zł

<!** Image 3 align=none alt="Image 221710" sub="Hala ma być gotowa w lutym 2014 roku. Miasto jest zadowolone z postępu prac
Fot.: Sławomir Kowalski">

- Pieniądze, które powinna zapłacić nam firma Jaan, przelał nam główny wykonawca Alstal. Już wypłacam je pracownikom. Dziękuję „Nowościom” - mówi Przemysław Głąb z Allglassu.

<!** reklama>

Historia jest o tyle niesamowita, że główny wykonawca hali widowisko-sportowej przy ul. Bema, czyli Alstal z Inowrocławia, do przelewu pieniędzy... się nie przyznaje. I oświadcza, ustami Anny Piekut, delegowanej do kontaktów z mediami, że Alstal nie ma żadnych zaległości wobec firmy Jaan (podwykonawca), a Jaan - wobec Allglassu (podwykonawca podwykonawcy). Pieniądze na koncie są jednak faktem.

W czwartkowej publikacji „Szwy zamiast wypłaty” opisaliśmy, jak to pan Adrian nie mogąc wydobyć od Allglassu zaległej wypłaty, poszedł je egzekwować od Przemysława Głąba. Jest on kierownikiem Allglassu i ojcem właściciela tej firmy. Doszło do kłótni i bójki, w wyniku której pan Adrian odniósł obrażenia głowy (założono mu pięć szwów), a pan Przemysław ma złamany palec. Obaj zgłosili się na policję.

- Przedstawienie pana Adriana w artykule jako ofiary mi się nie podoba, bo podtrzymuję, że to ja zostałem zaatakowany. Dziękuję jednak „Nowościom”, bo dzięki tej publikacji ruszyła się dyrekcja głównego wykonawcy. Alstal przelał nam na konto 20 tysięcy zł, czyli mniejszą część faktury, którą 2 października powinna nam opłacić firma Jaan - relacjonuje Przemysław Głąb.

Jak dodaje kierownik, już wypłaca należne pieniądze pracownikom. Pan Adrian też swoje zaległości dostanie, za pośrednictwem przekazu pocztowego.

- Właśnie wracam z hurtowni, gdzie kupiłem pracownikom nowiutkie polary i inne rzeczy. To dzięki tym pieniądzom - twierdzi Przemysław Głąb.

My jednak wiemy, że składając doniesienie do Państwowej Inspekcji Pracy pan Adrian poskarżył się też na kłopoty z ubraniem roboczym, opłacaniem badań wysokościowych i niezgłaszanie pracowników Allglassu do ubezpieczenia w ZUS. Ta ostatnia kwestia, jak zapewnia Przemysław Głąb, została już przez niego uregulowana.

Alstal wydał oświadczenie: „Wszystkie zobowiązania wobec naszych kontrahentów z terminem płatności do 30.09.2013 były regulowane terminowo. Nie posiadamy informacji, jakoby współpracujący z naszą firma podwykonawcy nie wywiązywali się we wskazanym wyżej terminie ze zobowiązań wobec firm czy osób trzecich”.

Ale i dodaje, że chociaż Alstal nie ma bezpośrednich relacji z firmą Allglass, to dopełni wszelkich starań, aby sprawę wyjaśnić. - Nie chcemy, by psuła ona nasz wizerunek, o który bardzo dbamy. W biznesie postępujemy fair - kończy Anna Piekut z Alstalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska