Adwokat Andrzej Pazdyga objaśnia, kiedy warto z niego skorzystać. - Ustawodawca kierował się tu przede wszystkim koniecznością przyspieszenia postępowań o zapłatę. W porównaniu z tradycyjną procedurą faktycznie szybciej możemy uzyskać nakaz zapłaty i zacząć jego egzekwowanie.
Dochodzący roszczeń-powód, jak sugeruje już sama nazwa postępowania wnosi pisma wyłącznie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Tu zasadnicza uwaga. W e-sądzie można dochodzić roszczeń, które stały się wymagalne w okresie trzech lat przed wniesieniem pozwu.
Zobacz także: Sprawdź, czy rozpoznasz banknoty sprzed lat [QUIZ]
Powód do pozwu nie dołącza dowodów. Niemniej, oczywiście je wskazuje: faktury, umowa z pozwanym, wezwanie do zapłaty itp. Obowiązany jest natomiast przedstawić pesel lub nip pozwanego czy też numer z KRS, a w przypadku jego braku z innego właściwego rejestru. Powód naraża się na grzywnę gdy wskutek niezachowania należytej staranności lub złej wiary oznaczył powyższe dane nieprawidłowo. Zachętą do postępowania elektronicznego jest wysokość opłaty od pozwu wynosząca 1,25% wartości sporu (niemniej jednak niż 30zł), podczas gdy co do zasady wynosi 5%.
Sądem który rozpatruje sprawy w e-postępowaniu jest Sąd Rejonowy Lublin Zachód. Poprzez stronę e-sad.gov.pl musimy zarejestrować konto, uzyskujemy wówczas niezbędne informacje i darmowy tzw. zwykły podpis elektroniczny służący do podpisywania pozwów i pism droga elektroniczną.
Wydawać się może, iż e-sąd to same zalety dla wierzycieli. Jednak najlepiej się sprawdza w przypadkach bezspornych, czy w w sytuacjach gdy mamy duże prawdopodobieństwo, iż dłużnik się nie odwoła. Z tych powodów w praktyce najczęściej z e-sądu korzystają sieci komórkowe sprzedawcy energii czy innych mediów. Dlaczego nie zawsze warto iść do e-sądu?
Pozwany wnosząc skutecznie sprzeciw powoduje, że nakaz traci moc, a sprawa trafia do sądu właściwości ogólnej. Czas oczekiwania na rozprawę może przez to dodatkowo się wydłużyć. Ponadto pozwany nie musi kierować pism drogą elektroniczną. Ma jedynie taką możliwość, a nie nakaz. Sąd nawet bez sprzeciwu pozwanego może stwierdzić, że brak jest podstaw do wydania nakazu zapłaty i skierować sprawę na drogę postępowania tradycyjnego. Nakaz zapłaty zostanie z urzędu uchylony a sprawa przekazana do sądu właściwości ogólnej jeśli nakazu nie uda się doręczyć bo miejsce pobytu pozwanego okaże się nieznane. Podobnie gdyby doręczenie nakazu nie mogło nastąpić w kraju. Chyba, że powód w wyznaczonym terminie usunie przeszkodę w doręczeniu nakazu zapłaty.
Porada prawnicza
Od kilku już lat na łamach „Nowości” Czytelnicy znajdują rubrykę z naszą poradą prawną. W niej natomiast - odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, dotyczące różnych sfer życia i aspektów prawnych. Pytania można przesyłać na adres mailowy: [email protected]!
Z inicjatywą udzielania takich porad wspólnie z naszą redakcją wyszła Okręgowa Rada Adwokacka w Toruniu.
- Wiemy, że bez fachowej pomocy prawnej trudno sobie zwykłemu obywatelowi poradzić - mówi adwokat Wiktor Indan-Pykno z Okręgowej Rady Adwokackiej w Toruniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?