Policja bada okoliczności i przyczyny wypadku, do którego doszło w czwartek po południu na autostradzie A-1, kilka kilometrów przed węzłem Turzno. Zginął mężczyzna potracony przez ciężarówkę.
Na razie wiadomo tyle, że kierowca jadący hyundaiem zatrzymał go na pasie awaryjnym. Z auta wyszedł jeden z kilku pasażerów auta i to właśnie ten 39-latek został potracony przez ciężarówkę, która zahaczyła też o stojący na poboczu pojazd. Mężczyzna zmarł. Ucierpiało też dwóch innych pasażerów hyundaia.(wap)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!