Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Splądrowane zostały zarówno wiekowy citroen jak i znacznie nowsze mitsubishi

(wap)
Thinkstock
Policjanci zatrzymali 29-latka podejrzewanego o okradzenie opla zaparkowanego w ulicy Wybickiego w Toruniu. Czy ma on też związek z niedawnymi włamaniami do aut w zachodnim Toruniu?

Takiej serii włamań do samochodów w jednej części Torunia nie było od dawna. W ciągu jednej nocy, z minionej soboty na niedzielę, okradziono dziesięć aut zaparkowanych na ulicach Fałata, Gagarina, Reja, Broniewskiego, Wyspiańskiego i Kasprowicza.

- To nie był przypadek. To wszystko musiał zrobić jeden sprawca lub sprawcy - mówi mieszkaniec ulicy Fałata w Toruniu.
Dla włamywacza nie były istotne marki i roczniki pojazdów, bo splądrował zarówno starego citroena, jak i znacznie bardziej wartościowe mitsubishi. Początek tych przestępstw był zawsze taki sam. Wybijano szyby w autach.

- Ten złodziej musiał zacząć działać dopiero po północy, bo o tej porze kolega przestawiał auto i wszystko było w porządku, a rano miał już wybitą szybę - dodaje mieszkaniec Fałata.

- Niektóre auta miały alarmy i one się uruchomiły, ale kto teraz zwraca na nie uwagę? Poza tym tego dnia była wichura. Raz, że zagłuszała trochę samochodowe sygnały, poza tym, gdy wieje silny wiatr, to niektóre alarmy wzbudzają się same po silnych podmuchach.

Ciekawe czy ten złodziej specjalnie wybrał taki moment, czy był to przypadek. Musiał też chyba sam poruszać się samochodem, ponieważ wszystkiego nie zdołałby zaparkować w torby. Na przykład narzędzia elektrotechniczne, które ukradziono z bagażnika znajomego. Były zbyt ciężkie, aby z nimi uciekać na piechotę. Poza tym warte około 2500 złotych.

Oprócz nich z aut zginęły radioodtwarzacze samochodowe, futerały z płytami, telefon, komputer, głośniki, wkrętaki. Złodziej nie pogardził również nożem do grzybów czy reklamówką z lampkami choinkowymi.

Tymczasem w nocy z poniedziałku na wtorek policjanci zatrzymali 29-latka z Bydgoskiego Przedmieścia podejrzanego o włamanie do opla zaparkowanego na ulicy Wybickiego w Toruniu.

- Mężczyzna miał ze sobą plecak, w którym były napoje i wyroby cukiernicze znajdujące się wcześniej w oplu - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

Policjanci nie wykluczają, że ten 29-latek może mieć na koncie inne podobne przestępstwa. Ale na razie nie chcą odpowiedzieć na pytanie, czy ma on też jakiś związek z sobotnio-niedzielną serią włamań do aut.(wap)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska