Spływ kajakowy Drwęcą i Wisłą wiódł przez miejscowości powiatu

Jak co roku spora grupa wodniaków z Polski i zagranicy wzięła udział w spływie kajakowym „Pojezierzem Brodnickim, Drwęcą i Wisłą”. Płynęli także przez powiat toruński, gdzie odpoczywali i byli witani przez lokalne samorządy.

Drwęcą do Lubicza Górnego przypłynęło ok. 60 osób. Wśród turystów nie zabrakło Niemców, np. wieloletniego uczestnika, ponad 80-letniego Klausa.

Kajakarze przez prawie dwa tygodnie pokonywali trasę z Jeziora Wielkie Partęczyny, a skończyli w Chełmnie. Do pokonania mieli 252 km po Pojezierzu Brodnickim, Drwęcy i Wiśle.

Zobacz galerię: Spływ kajakowy Drwęcą i Wisłą wiódł przez malownicze miejscowości powiatu [ZDJĘCIA]

- To jest bardzo przyjemna trasa, woda wysoka, płynie się pięknie, ludzie przyjaźni. W Lubiczu odwiedziła nas nawet pani sekretarz. I płyniemy sobie dalej z pełnym luzem, teraz do Torunia - wyjaśnia Stanisław Drozd.

Zobacz także:Kajakarze 56. Międzynarodowego Spływu Kajakowego dopłynęli do Torunia [WIDEO]

Jerzy Kozakiewicz z Torunia brał udział w międzynarodowym spływie po raz trzeci.

- Zawsze chciałem to zrobić, tylko nie miałem czasu. Dzieci wyrosły, opuściły gniazdko i poszły na swoje, więc te dwa tygodnie można w ten sposób zagospodarować. Wcześniej żeglowałem, np. po Mazurach, przez parę lat pływałem też w regatach Toruń-Bydgoszcz. A tu? Tu jest bardzo fajnie, dlatego tu jestem - mówi z uśmiechem.

Kajakarze odpoczywali w Lubiczu Górnym, gdzie mogli posilić się grochówką ufundowaną przez gminę Lubicz, a o naszej gminie opowiedziała im sekretarz Teresa Gryciuk. Przystanek umilił też Klub Seniora „Dolina Drwęcy”, który ma w swoim repertuarze piosenkę na temat spływu oraz działająca przy klubie kapela kierowana przez Zdzisława Zakrzewskiego.

Z Lubicza turyści popłynęli w dalszą trasę Wisłą przez Toruń i wzdłuż wiślanego brzegu gminy Zławieś Wielka. Spływ zorganizował Klub Turystów Wodnych Chełmno.