<!** Image 2 align=right alt="Image 209923" sub="Na razie Karol Frygier wezwania do sądu na ponowne postępowanie nie dostał
[Fot.: Jacek Smarz]">Karol Frygier z Torunia podejrzewa, kto mógł się pod niego podszyć. W Grudziądzu zna tylko jedną osobę. Sprzedał jej kiedyś samochód, dlatego może mieć jego PESEL.
- Nie miałbym kłopotu z jej rozpoznaniem - mówi mężczyzna, który za kratami spędził prawdopodobnie niesłusznie osiem dni.
Będzie najprawdopodobniej miał ku temu okazję, ponieważ grudziądzki sąd podejmując szybką decyzję o wypuszczeniu tego mężczyzny z aresztu zadecydował też o przeprowadzeniu ponownego postępowania w sprawie kradzieży.
- To jego pismo było inne od wszystkich, zaczęliśmy więc mieć pewne wątpliwości, które rozwiać może tylko ponowne postępowanie - dodaje Danuta Szaciłowska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu. - Będzie pewnie ono wymagało konfrontacji z policjantami, ochroną sklepu. Czy mężczyzna, który trafił do aresztu, to ten sam, który dokonał kradzieży? Być może wykorzystany zostanie monitoring z tej placówki oraz opinia grafologa, bo w aktach znajduje się podpis wówczas zatrzymanej osoby.
Mieszkaniec Torunia mówi, że pracuje. - Na szczęście mój pracodawca jest wyrozumiały, dał mi na czas aresztu urlop bezpłatny i nie robi z tego problemu. Wierzy mi, że ktoś mnie wkopał - dodaje.<!** reklama>
Co będzie, jeżeli okaże się, że rzeczywiście został popełniony błąd? Mężczyźnie przysługuje złożenie pozwu o odszkodowanie za niesłuszny areszt. Gdyby jednak okazało sie, że swoim dramatycznym pismem wprowadził wymiar sprawiedliwości w błąd, jego zwolnienie na podstawie takiego fortelu może zostać potraktowane podobnie jak próba ucieczki z więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?