Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa wraca jak bumerang

Małgorzata Chojnicka
Sprawa oświadczenia lustracyjnego burmistrza Lipna wraca do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Tak zadecydował Sąd Najwyższy.

Sprawa oświadczenia lustracyjnego burmistrza Lipna wraca do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Tak zadecydował Sąd Najwyższy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 188528" sub="Burmistrz Janusz Dobroś (na fotografii podczas wręczania pucharów młodym piłkarzom) oprócz kasacji do Sądu Najwyższego złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu / fot. Małgorzata Chojnicka ">Po rozpoznaniu w ubiegłym tygodniu kasacji obrońcy lustrowanego burmistrza Lipna od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 3 marca 2011 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok. Sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnego w Gdańsku do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.

Jak nas poinformowała Teresa Pyźlak z zespołu prasowego Sądu Najwyższego, kasacja została częściowo uznana za zasadną. Stwierdzono bowiem, że pełnomocnik osoby lustrowej został pozbawiony możliwości ustosunkowania się do stawianych zarzutów. Chodzi o to, że w tym samym czasie był obrońcą z urzędu w innej sprawie i z tego powodu nie mógł się stawić na rozprawie w Gdańsku. Tym samym została złamana zasada tzw. „równości broni”.

Burmistrz wielokrotnie zapewniał, że jeśli kasacja zostanie odrzucona, natychmiast poda się do dymisji. Nie musiał więc teraz wywiązywać się ze swych deklaracji.

Przypomnijmy, że Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu stwierdzający, że burmistrz złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Przypomnijmy, że wobec burmistrza orzeczono utratę prawa wybieralności w wyborach do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach powszechnych organu i członka organu jednostki samorządu terytorialnego oraz jednostki pomocniczej samorządu terytorialnego na okres 3 lat oraz na taki sam czas zakaz pełnienia funkcji publicznych.

Sprawa lustracyjna rozpatrywana była z wniosku prokuratora Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Gdańsku. Na stronach Instytutu Pamięci Narodowej, który publikuje informacje o dokumentach wytworzonych przez organy bezpieczeństwa państwa, ukazały się informacje na temat Janusza Dobrosia. Można było przeczytać, że został on pozyskany do współpracy z SB we wrześniu 1985 r. i przyjął pseudonim „Kuba”. Miał być wykorzystywany do przekazywania informacji o występujących „nieprawidłowościach” w Wojewódzkich Zakładach Gospodarki Materiałowej we Włocławku z siedzibą w Skępem.

Burmistrz jednak stanowczo zaprzecza, że kiedykolwiek był tajnym współpracownikiem. Oprócz kasacji do Sądu Najwyższego złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.<!** reklama>

Lipnowscy radni złożyli również skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy na zarządzenie zastępcze wojewody w sprawie wygaszenia burmistrzowi mandatu. Została ona oddalona, a skarżący przygotowali skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska