Straż Miejska otrzymała nowy samochód [ZDJĘCIA]

Po raz pierwszy od 13 lat grudziądzka Straż Miejska otrzymała nowy samochód. Kluczyki do opla vivaro przekazane zostały komendantowi w miniony piątek.

Samorząd wydał na ten cel 100 tysięcy złotych. Pojazd kosztował 80 tysięcy, z kolei 20 tysięcy wydano na jego wyposażenie, zgodne z obowiązującymi normami. Od dzisiaj będzie on wykorzystywany przez pracowników wydziału patrolowo-interwencyjnego.

- Nadal będziemy dysponowali 5 pojazdami, bo najbardziej wyeksploatowany wycofujemy z ruchu - informuje Jan Przeczewski, komendant Straży Miejskiej, na której wyposażeniu są w tej chwili dwa ople vivaro, dwa renault kangoo i jedna osobowa skoda. - Nowy opel vivaro będzie służył strażnikom do patrolowania ulic, przewożenia osób zatrzymanych i nietrzeźwych, jak również do transportowania schwytanych psów i kotów. Każdy z naszych pojazdów przejeżdża miesięcznie średnio 4 tysiące kilometrów.

Władze Grudziądza nie zamierzają szczędzić pieniędzy na bezpieczeństwo mieszkańców, a o nie właśnie dbają municypalni.

- Straż musi być sprawna i mobilna - argumentuje prezydent Robert Malinowski. - Stary samochód miał bardzo duży przebieg i generował zbyt duże koszty. Nowy będzie tańszy w eksploatacji, więc ten wydatek na pewno się zwróci.

Zakup samochodu zbiegł się z momentem zebrania niezbędnego minimum, czyli 5 tysięcy podpisów, pod wnioskiem o likwidację Straży Miejskiej. Akcję zainicjowaną przez Ruch Palikota po rozwiązaniu struktur tej partii kontynuowali przedstawiciele Stronnictwa Demokratycznego.

- Straż Miejska jest przyjazna mieszkańcom i dzięki niej poprawia się stan bezpieczeństwa w mieście. Wynika to z analiz, które przeprowadzam regularnie co kwartał - podkreśla prezydent. - Głosy o jej likwidacji nie bez powodu pojawiają się właśnie teraz. Mają one zupełnie inny cel. Dzięki nim małe partie chcą zaistnieć przed wyborami.

Zobacz galerię: