Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Student, pan w akademiku, stoi murem za portierką

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Studenci cenią pracę pań portierek, nie chcą likwidacji akademikowych recepcji. Na zdjęciu Jolanta Paciorek pracująca w Domu Studenckim nr 5
Studenci cenią pracę pań portierek, nie chcą likwidacji akademikowych recepcji. Na zdjęciu Jolanta Paciorek pracująca w Domu Studenckim nr 5 Jacek Smarz
Nie będzie likwidacji kolejnych portierni w akademikach UMK. Etaty pracownicze podobno ratują studenci, którzy bezpieczniej czują się, gdy wejścia strzeże pani portierka.

- Student nasz pan - nie ma złudzeń portierka z akademika UMK w centrum miasta, na stanowisku od kilkunastu lat. Anonimowo opowiada jak bardzo przez ostatnie lata zmieniło się podejście uczelni do mieszkańców akademików.
[break]
Gdy zaczynała, portierki rządziły w Domach Studenckich.
- Impreza w pokoju? Jeśli student nie odpowiadał na pukanie do drzwi, wchodziłam i wypraszałam głośne towarzystwo - dziś to nie do pomyślenia.
Studentowi, który nie otworzy drzwi pokoju nic zrobić nie można. Jeszcze dekadę temu straszakiem były raporty do kierowników za które groziło wyrzucenie.
- Brakuje chętnych na pokoje, a przecież akademiki muszą się „samofinansować” - a to oznacza, że do wyrzucania nikt się raczej nie kwapi.
Studenci w akademikach mają czuć się jak u siebie. Chcą mieszkać z partnerką? Proszę bardzo. Chomik albo pies w pokoju? Oficjalnie zabronione, ale tragiczny przypadek z DS nr 11, gdzie pies studentki zginął w szybie windy pokazuje, że taki pupil w pokoju to żaden kłopot.
- Studentów i tak brakuje, więc uczelnia sięgnęła po absolwentów - ci jak mówi nam portierka, nie muszą już opuszczać pokoi po skończonych studiach.
Studenci, jeszcze kilka lat temu, chętnie pozbyliby się portierek, obecnie są gotowi stawać murem za pracującymi paniami.
Gdy rok temu uczelnia likwidowała portiernię w Domu Studenckim nr 1 zaprotestowała blisko połowa mieszkańców akademika. Przekonał ich dopiero fakt, że w razie niebezpieczeństwa pod ręką będzie portierka z DS nr 6, oba budynki - DS 1 i 6 - są połączone klatką schodową.
Więcej portierni na razie UMK nie zlikwiduje.
- Z prostej przyczyny, studenci tego nie chcą, a ich komfort jest dla nas kluczowy - przeczy pogłoskom kierownik akademików i hoteli asystenckich UMK, Zbigniew Olszewski.
Portierki straciły władzę w akademikach, za to zyskały nowych sprzymierzeńców i obrońców, którzy w trudnych czasach oszczędności na UMK doceniają ich pracę.
Obecne całą dobę w akademikach są gwarancją, że nikt obcy i nieproszony nie będzie się kręcił po budynku.
Nowoczesny system przeciwpożarowy, w jaki wyposażone są akademiki ktoś musi stale monitorować.
- System wykrywa zagrożenie pożarowe, ale nie sprawdzi, jak jest wielkie i realne - jak podkreśla kierownik akademików Zbigniew Olszewski, są stanowiska, na których zawsze będą potrzebni ludzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska