Świece "Candellana" z Torunia. Nietypowe wzory z wosku tworzone dla gwiazd rocka

Świece "Candellana" z Torunia powstają dzięki wykorzystaniu technologii 3D. Dzięki niej toruńska firma tworzy świece w unikalnych kształtach. Są świece lakierowane o dowolnym kształcie, np. czaszki, dłonie, jabłka czy nawet Pałacu Kultury oraz zapachowe świece w kształtnej obudowie, której również można nadać dowolny kolor, nawet teksturę betonu.

• Wśród znanych klientów są m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, PGNIG, Facebook Inc dla francuskiego oddziału Instagrama, a także takie zespoły, jak Slayer, Behemoth, A Perfect Circle, Motorhead czy Ghost.
• Jedynym ograniczeniem ich kształtów jest wyobraźnia. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii, firma z Torunia produkuje światełka o rozmaitych kształtach.

Świeca toruńskiej firmy Candellana zagrały w serialu "Chyłka - Zaginięcie". Jego odcinki można było oglądać najpierw na platformie Player, a potem w TVN. W serialu pojawiła się jedna z charakterystycznych świec. Ma ona kształt dłoni z wyciągniętym w górę środkowym palcem.

- Świeca, która zagrała w tym serialu nie była robiona na zamówienie stacji, została wzięta z naszej ogólnodostępnej oferty. Otrzymujemy sygnały, że nasze produkty pojawiały się również w innych programach tej stacji. Widać więc, że chyba TVN je polubił – mówi Marek Kaliński z firmy Candellana.

Jeszcze w listopadzie 2015 roku firma mogła wytwarzać ok. 30 świeczek miesięcznie. Obecnie możliwości przerobowe wynoszą ok. 500 świeczek dziennie. Ulubione świeczki?

- Bardzo trudne pytanie - mówi Marek i odpowiada dopiero po chwili namysłu. - Z powodów sentymentalnych - kałasznikow. To jeden z pierwszych wzorów, który przyszedł nam do głowy i jedna z pierwszych świeczek, która naprawdę ładnie wyszła. Gdy na nią wtedy spojrzeliśmy, wiedzieliśmy, że trafiliśmy na koncept, który może nam przynieść zupełnie inną przyszłość.

Obejrzyj także: Spod Ekranu "Kurier"