Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tancerze z regionu zachwycili w Paryżu

Redakcja
Polscy tancerze zachwycili w Paryżu podczas rozgrywanych w miniony weekend Otwartych Mistrzostw Świata federacji WDC. Nasza kadra narodowa w tańcu towarzyskim przywiozła ze stolicy Francji złote i srebrne medale.

Polscy tancerze zachwycili w Paryżu podczas rozgrywanych w miniony weekend Otwartych Mistrzostw Świata federacji WDC. Nasza kadra narodowa w tańcu towarzyskim przywiozła ze stolicy Francji złote i srebrne medale.
<!** Image 3 align=none alt="Image 226080" sub="Marek Kosaty i Paulina Glazik zostali mistrzami świata w tańcach standardowych dorosłych. Obronili tytuł z zeszłego roku. Fot. Piotr Schutta">
Blisko tysiąc par z całego świata walczyło przez trzy dni w hotelu „New York” w podparyskim Disneylandzie o mistrzowskie tytuły i prestiż najlepszych tancerzy na świecie. Paryski turniej, zorganizowany przez charyzmatycznego tancerza Donniego Burnsa, to jeden z najważniejszych konkursów na świecie.

<!** reklama>

Gromadzi od lat najlepszych artystów tańca towarzyskiego i ważnych ludzi związanych z tą branżą. To w takich miejscach jak to rodzą się legendy i ważą się losy tanecznych karier.

Tancerze z Polski nie zawiedli. Mimo że nie byliśmy tak licznie reprezentowani jak Rosja, Ukraina czy Anglia, dla których tańczyły setki par, to sprawiliśmy w Paryżu bardzo dobre wrażenie i zostawiliśmy wiele tanecznych potęg na polu. W tańcach standardowych dorosłych na podium znalazły się dwie pary z Polski. Marek Kosaty i Paulina Glazik z Bydgoszczy (oboje mają po 28 lat) zajęli miejsce pierwsze, udowadniając, m.in., że wygranie w tym roku prestiżowego turnieju w angielskim Blackpool nie było dziełem przypadku.

Drugie miejsce należało do Sergiu Rusu i Doroty Makar. Na czwartej pozycji uplasowali się Łukasz Tomczak i Aleksandra Jurczak, których wyprzedziła para serbsko-litewska reprezentująca Anglię. Start w kategorii, w której wystąpiła nasza czołowa para, rozpoczął się w sobotę około południa, a zakończył przed drugą w nocy. Tancerze, którzy dotarli do finału, musieli przetańczyć w sumie sześć rund składających się z pięciu tańców: walca angielskiego, tanga, foxtrota, walca wiedeńskiego, quickstepa.

Prócz trzech par z Polski w finale znaleźli się tancerze reprezentujący Anglię i Rosję. Z naszymi mistrzami nie mieli jednak szans. - Najlepiej nam się tańczyło pierwsze trzy rundy. Byliśmy wtedy w najlepszej formie. Potem nastąpiła kilkugodzinna przerwa, która zawsze rozbija. Człowiek jest nakręcony, chce tańczyć, ale musi czekać - opowiadał naszemu reporterowi na gorąco Marek Kosaty. Pochodzi z Kętrzyna, ale na co dzień mieszka i trenuje w Bydgoszczy.

Tegoroczny turniej para będzie dobrze wspominać. - Rok temu było inaczej. Do Paryża przyjechałam z gorączką. Tańczyłam po antybiotykach - wspomina tancerka.

Mimo to udało się wygrać. Sukcesy odnieśli też młodsi tancerze. Tańczący ze sobą dopiero od września br. Kamil Kucharczyk i Anna Korzycka (oboje po 15 lat) najpierw wygrali w piątek towarzyszący mistrzostwom Puchar Disneya w tańcach standardowych, by nazajutrz zdobyć w „standardzie” tytuł wicemistrzów świata. Emocje malujące się na ich twarzach po zakończeniu konkursu świadczyły o tym, że był to dla młodych tancerzy morderczy wysiłek fizyczny i psychiczny.

Klasą dla siebie byli Piotr Woźniak i Bogna Olech, startujący w kategorii tango argentino Pro-Am (zawodowiec tańczy z amatorem) zawłaszczając wszystkie możliwe medale. W tańcach latynoamerykańskich reprezentowało nas kilka par amatorskich i jedna zawodowa (Radosław Hojsan i Małgorzata Jabłońska).

Żadna z nich nie dotarła do finału, ale ich występy zostały pozytywnie ocenione przez sędziów. - Na turniejach na tym poziomie trudno się przebić do ścisłej czołówki, ale już jest dobrze.

Zostaliśmy zauważeni. Teraz będzie już tylko lepiej - mówiła nam wczoraj Anna Piaseczna, tańcząca w parze z Maciejem Walczakiem. Dzięki powołanej w Bydgoszczy spółce Polski Taniec po raz pierwszy udało się zorganizować i w całości sfinansować start kadry narodowej, wyłonionej przez Polski Związek Tańca Sportowego.

Do tej pory tancerze reprezentujący nasze barwy narodowe zdani byli na własne możliwości finansowe. W Paryżu było 18 par tworzących Polish Dance Team.

W chwili zamykania poniedziałkowego wydania "Expressu Bydgoskiego" na parkiecie walczyły jeszcze dwie polskie pary, mające szanse na medale: Michał Le i Sandra Jabłońska oraz Antoni Murawski i Oktawia Talabska.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska