**<!** Image 3 align=none alt="Image 224159" >
Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego oblewają zdających na prawo jazdy na potęgę, winiąc niski poziom szkolenia. Przyszłym kierowcom trudno jednak wybrać dobrą szkołę, skoro nie ma rankingu zdawalności.**
19 stycznia br. weszła w życie Ustawa o kierujących pojazdami. Nałożyła na ośrodki szkolenia kierowców (OSK) wiele restrykcji, w tym wymóg dysponowania biurem, salą i placem manewrowym oraz wiele obowiązków biurokratycznych. Efekt przyszedł natychmiast. <!** reklama>
- Z 66 szkół jazdy działających na początku roku dziś zostały 42. Z rynku zniknęły głównie ośrodki szkolenia typu: „jeden instruktor z biurem w teczce” - mówi Krzysztof Kisielewski, szef Wydziału Ewidencji i Rejestracji Urzędu Miasta.
Czy na rynku zostali najlepsi? Niekoniecznie.
- Cały czas działają szkoły, które po prostu oszukują. Oferują kursy na prawo jazdy za 700 zł, podczas gdy uczciwe minimum to 1200 zł - uważa Sławomir Lewandowski, prowadzący OSK „Alfa” w Toruniu.
Kursy po „dumpingowej” cenie nie mogą być pełne. Kursanci często nie są przygotowani do zmienionego od stycznia egzaminu teoretycznego, korzystają ze starych materiałów szkoleniowych, jeżdżą z przemęczonymi instruktorami.
- Znam szkoły, w których instruktorom płaci się 7 złotych za godzinę. I jeżdżą z uczniami po 10-14 godzin na dobę. To jest niebezpieczne - dodaje Sławomir Lewandowski.
Pracownicy WORD-u w słabym szkoleniu upatrują przyczyny masowego oblewania przez kandydatów egzaminów na prawo jazdy. Za pierwszym podejściem zdaje tylko co trzeci kursant.
- Kiedyś upublicznialiśmy rankingi zdawalności w poszczególnych ośrodkach, ale po protestach zaprzestaliśmy - mówi Marek Staszczyk, dyrektor WORD w Toruniu.
Krzysztof Kisielewski uspokaja: ranking ośrodków szkolenia wróci. Nowa ustawa nałożyła taki obowiązek na starostów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?