Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tata ewakuował się do Anglii, został zestrzelony nad Holandią

Roman Such
Zdjęcie zrobione zostało w 1938 roku na toruńskim lotnisku. Znajduje się na nim 41. eskadra liniowa, w której służył Franciszek Witakowski. W  tle samolot „Karaś”
Zdjęcie zrobione zostało w 1938 roku na toruńskim lotnisku. Znajduje się na nim 41. eskadra liniowa, w której służył Franciszek Witakowski. W tle samolot „Karaś” Archiwum
W toruńskim kościele garnizonowym jest tablica upamiętniająca poległych i pomordowanych w drugiej wojny światowej toruńskich lotników i baloniarzy.

[break]
Kilka miesięcy temu pod tą tablicą umieszczono także urnę z ziemią pobraną z wojennego cmentarza Bergen-op-Zoom w Holandii.

Miała osiem lat

Tablicę i urnę umieszczono dzięki staraniom rodziny Franciszka Witakowskiego, pochodzącego z Torunia pilota bombowca, który został zestrzelony właśnie nad Holandią. Przy urnie podano nazwiska całej załogi bombowca, a także innych polskich żołnierzy którzy spoczywają na tym odległym holenderskim cmentarzu.

Franciszek Witakowski ( w środku) wraz z kolegami z czasów służby w Dywizjonie 301 w Anglii
Franciszek Witakowski ( w środku) wraz z kolegami z czasów służby w Dywizjonie 301 w Anglii
Archiwum

- Kiedy wybuchła wojna miałam osiem lat - wspomina Teresa Szostkiewicz. - Mój ojciec Franciszek Witakowski był lotnikiem. Początkowo mieszkaliśmy w Toruniu, ale później wraz z awansami ojca, przeprowadziliśmy się do Warszawy. Ojciec służbowo często wizytował jednostki lotnicze, można powiedzieć, że samolot miał do swojej dyspozycji. W takie podróże niekiedy zabierał mnie z sobą. Pamiętam, że kiedy tylko pojawiliśmy się na płycie lotniska, to mechanicy na mój widok wkładali do samolotu wiaderko. Zawsze chciałam jak najszybciej wznieść się ponad chmury, i wówczas od razu zasypiałam.

Kiedy wybuchła wojna, ojciec pani Teresy, tak jak wielu jego kolegów, ewakuował się do Anglii.

Miał wówczas czterdzieści lat i ze względu na wiek nie brał udziału w lotach bojowych. Jednak na własną prośbę został przeniesiony do dywizjonu bombowego 301.

Lot na Essen

Grób Franciszka Witakowskiego na cmentarzu w Holandii
Grób Franciszka Witakowskiego na cmentarzu w Holandii
Archiwum

6 czerwca 1942 roku, jak wynika z zachowanych wojskowych dokumentów, wystartował z zadaniem bombardowania Essen. Franciszek Witakowski, miał wówczas stopień majora pilota. Samolot został zaatakowany i zestrzelony przez niemieckiego myśliwca nad Holandią. Zginęła cała załoga. Oprócz ojca pani Teresy także Fidelis Łukasik, Andrzej. Kułakowski, Sykstus Lewkowicz, Zygmunt Nogaj, Jan Danik. Wszyscy spoczywają na cmentarzu wojskowym w Bergen-op-Zoom.

- W 1970 roku moja mama Czesława została zaproszona przez władze tego miasteczka - wspomina Teresa Szostkiewicz. - Była przez nich serdecznie podejmowana, i wówczas po raz pierwszy mogła sama złożyć kwiaty na grobie swojego męża, który zginął w czasie II wojny światowej. Mama zmarła dokładnie 40 lat po tacie. Nie wyszła ponownie za mąż. Interesowała się natomiast sprawami toruńskiego lotnictwa. 21 października 1971 roku w kościele garnizonowym uczczono pamięć lotników 4 Pułku i baloniarzy.

Do Indii

Jeszcze dalej wojenne losy rzuciły Mikołaja Pawłowskiego, sierżanta I Batalionu Balonowego, który zmarł w Indiach.

Mikołaj Pawłowski, sierżant z Batalionu Balonowego wraz z rodziną. Zdjęcie zrobione w Poznaniu w 1925 roku
Mikołaj Pawłowski, sierżant z Batalionu Balonowego wraz z rodziną. Zdjęcie zrobione w Poznaniu w 1925 roku
Archiwum

Jak opowiadał nam jego wnuk, Wojciech Wielgoszewski, dziadek dostał się tam razem z transportem polskich dzieci i chorych żołnierzy, zorganizowanym przez polskiego konsula generalnego w Indiach Eugeniusza Banasińskiego.

Pomoc tułaczom

Pomagał polskim tułaczom w ZSRR, którzy w 1941 i 1942 roku z łagrów i więzień przybywali do armii generała Andersa wybiedzeni i często schorowani.

Mikołaj Pawłowski nie zniósł trudów trwającej miesiąc podróży ciężarówką z Aszchabadu w Turkmenii. Zmarł na tyfus zaraz po przyjeździe do Bombaju, 30 kwietnia 1942 roku. Spoczął na chrześcijańskim cmentarzu w nadmorskiej dzielnicy tego miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska