Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Józefa Stogowskiego do bohaterów II wojny światowej. A to Toruń właśnie...

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Pracując przy symbolicznym grobie legendarnego hokeisty Józefa Stogowskiego, wolontariusze Muzeum Historyczno-Wojskowego trafili na toruńskim cmentarzu św. Jerzego na tablicę upamiętniającą Feliksa Sobieralskiego, przedwojennego absolwenta toruńskiego I LO, który 82 lata temu zginął zestrzelony przez Niemców na kanałem La Manche. Tablicę oczyścili i teraz szukają krewnych lotnika. Co ciekawe, obok tablicy upamiętniającej urodzonego w Toruniu pilota jest jeszcze jedna, poświęcona Witoldowi Owsianowskiemu, zamordowanemu w Barbarce dyrektorowi szkoły w Rogówku.
Pracując przy symbolicznym grobie legendarnego hokeisty Józefa Stogowskiego, wolontariusze Muzeum Historyczno-Wojskowego trafili na toruńskim cmentarzu św. Jerzego na tablicę upamiętniającą Feliksa Sobieralskiego, przedwojennego absolwenta toruńskiego I LO, który 82 lata temu zginął zestrzelony przez Niemców na kanałem La Manche. Tablicę oczyścili i teraz szukają krewnych lotnika. Co ciekawe, obok tablicy upamiętniającej urodzonego w Toruniu pilota jest jeszcze jedna, poświęcona Witoldowi Owsianowskiemu, zamordowanemu w Barbarce dyrektorowi szkoły w Rogówku. Szymon Spandowski
Pracując przy symbolicznym grobie legendarnego hokeisty Józefa Stogowskiego, wolontariusze Muzeum Historyczno-Wojskowego trafili na toruńskim cmentarzu św. Jerzego na tablicę upamiętniającą przedwojennego absolwenta toruńskiego I LO, który 82 lata temu zginął zestrzelony przez Niemców na kanałem La Manche. Tablicę oczyścili i teraz szukają krewnych lotnika. Co ciekawe, obok tablicy upamiętniającej urodzonego w Toruniu pilota jest jeszcze jedna, poświęcona zamordowanemu w Barbarce dyrektorowi szkoły w Rogówku.

Obejrzyj wideo: Znamy największą atrakcję Bella Skyway Festival 2023

od 16 lat

Ile to już lat apelujemy o inwentaryzację grobów na cmentarzu św. Jerzego oraz kwerendę, która pozwoliłaby ustalić miejsca spoczynku ludzi zasłużonych dla Torunia i regionu? Będzie już kilkanaście. Taki rekonesans pozwoliłby uniknąć przykrych, ale niestety częstych sytuacji, gdy miejsce pochówku kogoś takiego znika bez śladu. Opracowanie takiej listy zlecili autorzy przygotowanego w 2013 roku Programu Ochrony Toruńskich Nekropolii. Listy nie ma i nic nie wskazuje, aby się ona kiedykolwiek pojawiła.

Tymczasem, na najstarszym toruńskim cmentarzu historia przypomina o sobie na każdym kroku. Niedawno przekonali się o tym wolontariusze Muzeum Historyczno-Wojskowego. Jak wiadomo, działa ono w podziemiach toruńskiego I LO, znaczna część związanych z nim wolontariuszy to uczniowie "Jedynki". Swego czasu pisaliśmy, że korzystając ze sporego archiwum, zabrali się oni za opracowanie losów absolwentów przedwojennego "Kopernika", którzy zginęli podczas wojny domowej w Hiszpanii oraz w trakcie II wojny światowej. Ostatnio natomiast objęli opieką odsłonięty 12 maja na cmentarzu św. Jerzego symboliczny grób Józefa Stogowskiego.

Sobieralski na drodze do Stogowskiego

Co ma jedno wspólnego z drugim? Ludziom, którzy się interesują i zabiegają o ratowanie pamięci, historia i jej bohaterowie lubią o sobie przypominać. Na początku maja, gdy drużyna MH-W zmierzała w stronę przygotowywanego pomnika legendarnego toruńskiego hokeisty, wolontariusze zwrócili uwagę na płytę powieszoną na cmentarnym ogrodzeniu mijanej kwatery. Upamiętniała ona porucznika Feliksa Sobieralskiego, odznaczonego Krzyżem Walecznych i urodzonego 14 stycznia 1914 roku w Toruniu.

Kim był Feliks Sobieralski?

Zaraz, zaraz - Feliks Sobieralski? Nazwisko wydaje się znajome. I słusznie, ponieważ znajduje się na liście poległych absolwentów "Kopernika". Feliks Sobieralski zdał maturę w 1934 roku, później rozwinął skrzydła jako lotnik. Walczył w 1939 roku, następnie przedostał się na Zachód. Zginął 6 maja 1941 roku. Jego bombowiec z 304 Dywizjonu Ziemi Śląskiej został zestrzelony przez Niemców nad kanałem La Manche. Zginęła cała sześcioosobowa załoga, w tym sierżant Władysław Żołnowski, który do jesieni 1939 roku służył w toruńskim 4 Pułku Lotniczym. Morze oddało ciała tylko trzech lotników. Zwłoki porucznika Sobieralskiego wyrzuciło na brzeg holenderski, lotnik został pochowany na cmentarzu w Noordwijk. Ciała Żołnowskiego oraz plutonowego Leona Hempla znaleziono na brzegu brytyjskim, spoczęli oni na tamtejszych cmentarzach. Co ciekawe, na tablicy jest napisane, że Feliks Sobieralski nie powrócił z lotu na Berlin, chociaż niektóre źródła podają, że Polacy bombardowali wtedy francuski Hawr.

Wolontariusze oczyścili tablicę na cmentarzu św. Jerzego, pracę skończyli akurat w 82. rocznicę śmierci absolwenta szkoły przy Zaułku Prosowym.

- Jeżeli żyją jacyś krewni Feliksa Sobieralskiego, bardzo prosimy ich o kontakt - apeluje Piotr Olecki, komendant MH-W. - Można do nas zadzwonić pod numer: 728-588-903, bądź napisać na adres e-mail: [email protected].

Kim był Witold Owsianowski?

Tablica znajduje się na ogrodzeniu otaczającym miejsce spoczynku Władysławy i Marii Owsianowskich oraz Aleksandra Karczewskiego. Obok niej jest jeszcze podobna tablica upamiętniająca Witolda Owsianowskiego. Tu również kłania się historia przez duże "H". Witold Owsianowski był przed wojną dyrektorem szkoły w Rogówku, uczył również w szkole na Wrzosach. Był m.in. członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego i Związku Strzeleckiego. W 1939 roku został zmobilizowany, szlak bojowy zakończył w Warszawie. Wrócił do Rogówka, gdzie aresztowali go Niemcy i rozstrzelali w Barbarce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska