Spis treści
Błędy językowe i nie tylko
Język jest żywy i stale używany, dlatego nie dziwi, gdy jego użytkownicy popełniają błędy. Choć jest coraz więcej świadomych użytkowników języka, wciąż możemy usłyszeć lub zobaczyć niektóre błędne sformułowania. O niepoprawnej formie wziąść powiedziano już chyba wszystko i obecnie coraz rzadziej ją spotykamy. Okazuje się jednak, że Polacy wciąż mylą ze sobą podobne wyrazy, nie zastanawiają się nad ich znaczeniem, przez co często niewłaściwie ich używają. Co to za słowa i co one tak naprawdę znaczą?
Te słowa często mylą Polacy
Bynajmniej i przynajmniej
Jedne z najczęściej zamienianych przez Polaków słów. Często są po prostu używane zamiennie, jako synonimy, którymi ani trochę nie są.
Wyjaśnijmy po raz ostatni: bynajmniej, czyli na pewno nie, ani trochę, przynajmniej - chociaż, trochę, minimum.
„- Cały dzień nic nie robisz, mógłbyś przynajmniej zdjąć pranie.
„- Bynajmniej! Dopiero wróciłem z zakupów, do tej pory byłem zajęty.”
Zawieść czy zawieźć?
Oto jest pytanie. Oto przykład, jak jedna litera zmienia sens całego zdania.
Zawieść, czyli zawodzić, rozczarować kogoś. Nie wierzę, że mogłaś mnie tak zawieść i tak paskudnie okłamać!
Zawieźć, czyli zawozić, przetransportować kogoś lub coś do jakiegoś innego miejsca. Tato, czy mógłbyś mnie zawieźć na pociąg?
Podobnie będzie z czasownikami odwieść i odwieźć.
Odwieść, czyli odwodzić kogoś od jakiegoś pomysłu, zamiaru i odwieźć, czyli odwozić kogoś gdzieś.
Ten błąd wynika z ubezdźwięcznienia, które mamy w wygłosie i faktu, iż zawieźć i zawieść w wymowie brzmią tak samo, jednak pisownia jest różna i trzeba zwrócić na nią uwagę.
Wstawić się czy stawić się?
Ten błąd bardzo często pojawia się w przypadku rozmów o szpitalu - „lekarz kazał wstawić mi się do szpitala”. Zwykle pojawia się tu rozbawienie lub zaskoczenie, ponieważ wstawić się można za kimś - wziąć kogoś w obronę lub, w języku potocznym, upić się. Tego raczej nie robimy przez wizytą u specjalisty. W tym wypadku sensowniej będzie użyć tego drugiego wyrażenia - stawić się, czyli po prostu pojechać na konsultację, w tym przypadku, do szpitala.
Adoptować czy adaptować?
Adopcja czy adaptacja? Przecież to nie ma nic wspólnego ze sobą! To nawet nie brzmi podobnie.
Jednak często możemy usłyszeć, że „dziecko długo adoptowało się w żłobku”. Adoptować, czyli zaopiekować się, uznać, że w świetle prawa cudze dziecko staje się nasze. Adaptować, czyli przyzwyczajać się do czegoś. Dzieci w żłobkach i przedszkolach nie zostają na zawsze, to nie będzie adopcja.
Efektywny czy efektowny?
Ćwiczenia mogą być i efektywne, i efektowne. Tylko jakie są faktycznie? Efektywne, czyli przynoszące skutki, efekty, czy efektowne, czyli przyciągające uwagę, oryginalne?
Jeżeli po weselu powiemy, że panna młoda miała efektywną suknię, to o co będzie nam chodziło? Warto zastanowić się nad tym, co chcemy przekazać odbiorcy.
Jakie słowa jeszcze dodalibyście do tego zestawienia? Zdarzyło Wam się pomylić te wyrazy?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!