Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te osoby dawniej pracowały w "Nowościach". Co obecnie robią?

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Od lewej: Robert Małecki, Joanna Zakrzewska oraz Marcin Czyżniewski.
Od lewej: Robert Małecki, Joanna Zakrzewska oraz Marcin Czyżniewski.
Czy "Nowości" mogą być trampoliną do zawodowej kariery w zupełnie innej branży niż dziennikarska? Przykłady z naszej redakcji pokazują, że zdecydowanie tak. Przypominamy, kto pracował w redakcji "Nowości" i gdzie dziś realizuje się zawodowo. Niektóre historie zaskakują.

Zobacz wideo: Zmiany nazw miejscowości w Kujawsko-Pomorskiem.

od 16 lat

Jubileusze zawsze skłaniają do refleksji. Tak jest i tym razem, z okazji 55-lecia "Nowości". Postanowiliśmy sprawdzić, co słychać u naszych dawnych kolegów, którzy kiedyś pracowali w redakcji. Oto wybrane osoby, ich kariery i wspomnienia.

Joanna Zakrzewska

Kim jest Joanna Zakrzewska, niegdyś nasza redakcyjna koleżanka? Dziś to Dyrektor Wykonawczy ds. Komunikacji Korporacyjnej w PKN Orlen, wcześniej m.in. rzeczniczka prasowa tej spółki i dyrektor Departamentu Komunikacji i Marketingu PGNiG. Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Warszawskim wróciła do Torunia. Do „Nowości” trafiła w złotym dla gazety okresie, w 1994 roku. Miała doświadczenie dziennikarskie, bo wcześniej pracowała już w mediach. Zajęła się polityką, ekonomią, sprawami społecznymi i publicystyką. A czasy wówczas były bardzo ciekawe – młode państwo, młoda demokracja, odradzająca się gospodarka. Toruń dla Joanny Zakrzewskiej był jednak za mały – szybko przetarła szlaki i jako korespondentka uczestniczyła m.in. w obradach Sejmu, rozmawiała z najważniejszymi politykami. Z „Nowości” odeszła po 10 latach, by poukładać swoje życie zawodowe na nowo w stolicy.

- To był dla mnie bardzo ciekawy czas. Niemal każdy dzień był niespodzianką, przynosił nowe wyzwania, interesujące tematy, ludzkie historie. Tamte doświadczenia są ze mną do dziś i choć od lat nie ma mnie w Toruniu, to do "Nowości" mam wielki sentyment - mówi Joanna Zakrzewska.

Urodziny świętowaliśmy na toruńskim Rynku Staromiejskim. Wspólnie z Czytelnikami i tortem na 500 porcji.

Wielki tort na wielki jubileusz, czyli 55-lecie "Nowości" [zdjęcia]

Władysław Majewski

Przez dwie dekady w "Nowościach" pracował Władysław Majewski, dziś prezes Toruńskich Wodociągów. Swoją przygodę z redakcją rozpoczął w 1986 roku.

- Rozpocząłem jako szeregowy dziennikarz ekonomiczny, a zakończyłem jako prezes wydawnictwa. Miałem to szczęście że wraz z całym zespołem pracowałem, chyba w najlepszej dla „Nowości” dekadzie lat 90-tych, w których 70 osobowa załoga redagowała gazetę o rekordowych nakładach i znakomitych wynikach finansowych. W tym czasie „Nowości” zaczęły ukazywać się w kolorze, wydawnictwo przeniosło się do własnej siedziby w pięknie wyremontowanej kamienicy przy Mickiewicza 81 - opowiada Władysław Majewski.

Wspomina też spektakularne przedsięwzięcia redakcji:

- Chyba Czytelnicy pamiętają jeszcze jak redakcja weryfikowała stan nawierzchni ulicy Szerokiej po jej remoncie, zapraszając do przemarszu po Szerokiej słonia cyrkowego. Na Skarpie w namiocie Cyrku Poznań zorganizowano chyba pierwszą profesjonalną galę bokserską Agnieszki Rylik. Nie sposób też zapomnieć, iż był to też czas szału na różnego rodzaju gadżety dodawane do gazet, u nas od płyt z kolędami i disco polo do palm wielkanocnych.

I dodaje.

- Nie żałuję. Wręcz przeciwnie. Wspaniały czas spędzony we wspaniałym towarzystwie.

Tak wyglądało wspomniane przez Władysława Majewskiego testowanie nawierzchni ul. Szerokiej.
Tak wyglądało wspomniane przez Władysława Majewskiego testowanie nawierzchni ul. Szerokiej. Andrzej Kamiński

Robert Małecki

Robert Małecki to dziś autor bardzo poczytnych kryminałów. Zgrabnie ubiera w słowa nie tylko samą zbrodnię, ale także jej okoliczności i tło obyczajowe. Każda jego kolejna książka to sukces wydawniczy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Robert Małecki nie zawsze był pisarzem. Jego zawodowa droga wiodła także przez redakcję "Nowości". Jak to wspomina?

- Siedem złotych z groszami. Tyle wręczył mi listonosz za mój pierwszy tekst dla "Nowości", który lata temu ukazał się w kolumnie Auto-Moto. Jako student, współpracujący z gazetą, miałem napisać o luksusowym modelu samochodu pewnej francuskiej marki. Mój artykuł kończył się informacją o niebotycznej cenie, jaką trzeba było zapłacić za te cztery kółka. Ale kiedy przeczytałem tekst w „Nowościach”, to zaskoczyło mnie jedno dopisane zdanie: „To auto kupił niedawno prezes jednej z toruńskich spółdzielni mieszkaniowych”. Zastanawiałem się wówczas, czy siedem złotych wystarczy mi na dobrego prawnika - śmieje się Robert Małecki.

Co jeszcze utkwiło mu w pamięci?

- Doskonale pamiętam też moment rozpoczęcia pracy na etacie w „Nowościach”, kiedy to zająłem fotel po Marcinie Czyżniewskim, który został rzecznikiem prasowym prezydenta Michała Zaleskiego - wspomina pisarz. -. Wówczas, wspólnie z Michałem Fudali (z którym znakomite relacje utrzymujemy do dziś), zajmowałem się przygotowywaniem informacji z kraju i ze świata. Świetnie też wspominam okres pracy na stanowisku kierownika redakcji „Nowości” w Grudziądzu. Ale oczywiście najmilszym akcentem związanym z gazetą pozostanie przyznanie mi Złotej Karety „Nowości” w dziedzinie kultury.

Wszystkim polecamy film, który powstał z okazji 55-lecia naszej gazety:

od 16 lat

Marcin Czyżniewski

Robert Małecki wywołał już niejako Marcina Czyżniewskiego, dziś przewodniczącego Rady Miasta Torunia, pracownika naukowego i rzecznika prasowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. On też kiedyś pracował w "Nowościach".

- Do zespołu „Nowości” zaprosił mnie w 1999 roku ówczesny redaktor naczelny, Przemysław Łuczak. Szukano wówczas nowego pomysłu na gazetę, rozbudowując mocno tzw. redakcję depeszową, zajmującą się najważniejszymi sprawami z kraju i świata. Spędziłem w niej cztery lata - wspomina Marcin Czyżniewski. - Praca była wymagająca, zaczynaliśmy dyżur od 14.00 i kończyliśmy koło 22.00, kiedy gazeta wysyłana była do druku, ale też bardzo ciekawa, uczestniczenie w decyzjach, co na drugi dzień przeczytają czytelnicy „Nowości”, było fascynującym przeżyciem.

Co najbardziej wryło się w pamięć przewodniczącego Rady Miasta Torunia z czasów pracy w redakcji depeszowej? To oczywiście dyżur z 11 września 2001 roku, kiedy samoloty wbiły się w wieże World Trade Center w Nowym Yorku.

- Mieliśmy poczucie, że chociaż relacjonujemy wydarzenia dziejące się tysiące kilometrów od nas, będą one miały wpływ na nasze życie - mówi. - Redakcja, mieszcząca się wówczas przy ul. Mickiewicza, to byli przede wszystkim wyjątkowi ludzie, nie tylko dziennikarze, ale też redaktorzy techniczni, pracownicy składu, korekty, byliśmy bardzo zgranym zespołem.

Polecamy

Beata Krzemińska

Beata Krzemińska, od lat rzeczniczka prasowa marszałka województwa Piotra Całbeckiego także pracowała w "Nowościach". Nie ukrywa, że to właśnie ta praca ją ukształtowała, nauczyła rzemiosła. To u nas dano jej szansę na rozwinięcie skrzydeł.

- Wprowadzał mnie Andrzej Churski, ale najwięcej uwag i wsparcia otrzymałam od Grzegorza Kończewskiego - wspomina Beata Krzemińska. - To były super lata, byłam blisko ludzi i ich problemów, wielu pomogłam. Moje teksty o wściekliźnie roznoszonej przez lisy doprowadziły do zmiany prawa. Teraz w całej Polsce lisy są chronione przed tą groźną chorobą. Poznałam potęgę słowa. Nauczyłam się rozmawiać z ludźmi, dobierać słowa a i komunikacja niewerbalna przestała być dla mnie wiedzą tajemną.

I dodaje:

- Ważnym doświadczeniem z pracy w "Nowościach" -ze względu na przyszłość i dzisiejszą pracę - było nabycie odporności na stres, naciski i hejt. Na początku pracy usłyszałam, że muszę mieć skórę jak nosorożec, bo inaczej to nie jest miejsce dla mnie. Więc byłam i jestem twarda, choć łatwo nie jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska