To już wiosna, szykuj rower!

W salonach rowerowych trwa istne oblężenie. Cykliści przygotowują swoje pojazdy do sezonu. Jednak przeglądy można przeprowadzić również samemu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 187136" sub="Sprawdzenie hamulców to podstawa, przekonuje Damian Budzyński. Lista elementów do przeglądu jest długa, ale niezbędna dla bezpiecznej jazdy">- Jeżeli ktoś ma możliwości i wiedzę, to podstawowe naprawy można bez problemu przeprowadzić w domu lub w garażu - twierdzi Damian Budzyński, właściciel salonu rowerowego, który zajmuje się również serwisem.

Przygotowanie roweru zaczyna się praktycznie wraz z końcem poprzedniego sezonu.

- Już późną jesienią, kiedy odstawiamy rower, napęd powinien być zakonserwowany, nasmarowany i wysuszony, żeby przez zimę nie wdała się korozja - mówi nasz ekspert. - Przechowując rower, nie należy przykrywać go folią. Wystarczy postawić go w piwnicy, a na balkonie przykryć jakimś płótnem, które uchroni przed zachlapaniem.

Gdy nadejdzie wiosna, trzeba zwrócić uwagę na kilka elementów, które mają znaczący wpływ na bezpieczeństwo.

- Po zimowym przestoju trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na hamulce: czy klocki nie są zużyte albo czy obręcze nie są wytarte - wylicza Damian Budzyński. - Napęd trzeba utrzymać w czystości i chronić przed wilgocią. Łańcuch najlepiej potraktować odtłuszczaczem, żeby usunąć stary smar. Dopiero na czysty łańcuch można nałożyć odpowiedni preparat. Niektórzy stosują smary do maszyn. Niestety, to przynosi odwrotny skutek, bo takie smary są tłuste i klei się do nich piach. Powstaje breja, która zaciera napęd.

Chociaż wiele czynności można wykonać samemu w domu, to rowerzyści najczęściej powierzają sprzęt profesjonalistom.

<!** reklama>- Ludzie przyprowadzają rowery do wymiany napędów: ze zużytymi biegami czy łańcuchami. Czasem chodzi o ogólne regulacje przerzutek. Wszystkie te problemy najczęściej wynikają ze złego magazynowania - przekonuje nasz rozmówca. - Zdarzają się "zapieczone" linki przerzutek i hamulców.

Czasami rowerzyści zapominają o absolutnych podstawach.

- Na przykład o sprawdzeniu stanu bieżnika czy ciśnienia w kołach. Wyjeżdżają i na pierwszej przeszkodzie dobijają koło do obręczy, a wtedy nadaje się tylko do wymiany - twierdzi Damian Budzyński.

Niektóre przypadki zapadają serwisantom głęboko w pamięć.

- Niedawno klient przyprowadził rower z amortyzatorem do renowacji. Pół godziny interwencji gumowym młotkiem nie przyniosło rezultatu - opowiada nasz rozmówca. - Co jakiś czas trzeba elementy ruchome przejrzeć rozkręcić, nasmarować. Kiedy się wybieramy w trasę, dobrze jest chwycić sztywno rower i sprawdzić, czy nie ma luzów na piastach i między pedałami. Widoczne poruszanie się widelca na połączeniu z ramą albo przy górnym mocowaniu przy mostku oznaczają luzy na sterach, co jest naprawdę groźne.

Jeżeli rower doszczętnie się popsuje, właściciel kalkuluje, czy opłaca się naprawa.

- Rowery z wyższej i średniej półki na pewno warto naprawiać - mówi Damian Budzyński. - W przypadku sprzętu z niższych półek. koszty często przewyższają jego wartość.

W modzie nadal są popularne "górale", ale na ulicach pojawia się coraz więcej rowerów miejskich.

- Ludzie chcą wygodnych rowerów. Największym zainteresowaniem cieszą się rowery trekkingowe i typu comfort - dodaje Damian Budzyński. - Najczęściej klienci szukają rowerów do wyjazdów na szosę i do lasu. W Brodnicy kultura rowerowa lepiej by się rozwijała, gdyby powstała sieć ścieżek. Ludzie mówią wprost, że o wiele chętniej dojeżdżaliby na rowerach do pracy, gdyby było więcej bezpiecznych dróg dla rowerzystów. Obecnie rower służy najczęściej do wyjazdów rekreacyjnych poza miasto. Moim zdaniem, gdyby powstały ścieżki, brodniczanie w znakomitej większości przesiedliby się na rowery, co w dużej mierze odkorkowałoby miasto.