Toruń: Ciężarówki blokują ulice miasta

- W czasie, gdy natężenie ruchu na autostradzie powodowało ogromne korki na bramkach wjazdowych, kierowcy ciężarówek zaczęli omijać newralgiczne węzły przez Toruń - relacjonuje jeden z kierowców. - Wśród nich są także ciężarówki, które mają zakaz wjazdu do miasta. Czy ktoś pilnuje, żeby w takich warunkach kierowcy tirów nie wjeżdżali i nie potęgowali zatorów?

Rzeczywiście, nawet na co dzień w godzinach porannego szczytu widok tira krążącego ulicami Torunia nie należy do rzadkości.

Korki przez ciężarówki

Toruńscy kierowcy obawiają się też, że w związku ze zbliżającym się długim weekendem i powrotami z niego, ulice miasta znów się zakorkują, bo - jak pokazują liczne przykłady i relacje naszych Czytelników - jadący nie tylko tirami omijają długie kolejki na autostradzie A1 zjeżdżając z niej w węzłach w Ciechocinku i Turznie, i jadą przez Toruń. W tej sprawie w ministerstwie interweniowała nawet posłanka Anna Sobecka.

Czytaj także: Jest praca dla kierowców w Toruniu

Przypomnijmy, że od stycznia 2012 roku pojazdy o masie przekraczającej 18 ton w godzinach 6-9 i 13-19 mają ograniczony wjazd do Torunia. Zakaz nie obowiązuje pojazdów posiadających odpowiednie zezwolenie wydane przez Miejski Zarząd Dróg w Toruniu.

- Nie prowadzimy odrębnych statystyk - odpowiada sierż. sztab. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego komendy miejskiej policji. - Natomiast jeżeli kierowca nie posiada zezwolenia, to jest karany mandatem.

Czytaj także: Wiozą bułki i mleko [KOMENTARZ]

Co ciekawe, dwa lata temu nie było ani jednego mandatu za wjazd w godzinach szczytu. Jednym z powodów jest fakt, że ujawnienie naruszenia przepisów musi nastąpić bezpośrednio po przekroczeniu znaku zakazu.

Na A1 trzeba dłużej czekać

W czasie szczytu, gdy czas oczekiwania na bramkach na A1 w Nowej Wsi za bardzo się wydłuża, operator autostrady A1 zaleca zjazd w podtoruńskim Lubiczu.

Czy w ostatnim czasie zauważono tam na bramkach większą liczbę zjeżdżających ciężkich pojazdów?

- Nie odnotowaliśmy zmiany - przekonuje Anna Kordecka, rzecznik administrującej odcinkiem A1 firmy Gdańsk Transport Company.

Przypomnijmy, że temat tirów na ulicach Torunia wywołał na jednej z sesji Rady Miasta radny PiS Michał Jakubaszek. Obecni na niej policjanci przyznali, że w mieście nie ma odpowiedniej infrastruktury do zatrzymywania i kontroli ciężkich pojazdów. Jednak od tego czasu można zauważyć więcej funkcjonariuszy ruchu drogowego między innymi na ulicy Olszyńskiej i w Grębocinie.

**

**
- Od 2012 r. wjazd do miasta w godzinach szczytu jest możliwy, gdy posiada się odpowiednią przepustkę.
- Jest ona bezpłatna, kierowcy mogą uzyskać zezwolenie jednorazowe, czyli takie, które umożliwia wjazd na teren Torunia w konkretnym dniu i w ustalonych godzinach oraz zezwolenia długoterminowe, czyli takie, które jest wydawane maksymalnie na 12 miesięcy.
- Starający się o takie zezwolenie do wniosku muszą dołączyć kopię dowodu rejestracyjnego i dokument uzasadniający potrzebę wjazdu.
- W porównaniu do lat ubiegłych liczba pozwoleń wydawanych na wjazd do miasta wyraźnie spada. W 2013 roku było to 2600 pozwoleń jednorazowych i czasowych. W minionym roku MZD wydał 1763 takich pozwoleń.