Toruń na kilka dni stanie się stolicą fotografii przyrodniczej

<!** Image 3 align=none alt="Image 201030" sub="Jeremiusz Dutkiewicz pokochał fotografię podwodną. Spotkania z fotografem już w czwartek o godz. 18 w Dworze Artusa [Fot.: Jeremiusz Dutkiewicz]">**Rozmowa z ADAMEM ADAMSKIM, dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu „Sztuka Natury” oraz kierownikiem Muzeum Przyrodniczego UMK.**

Organizacja toruńskiego festiwalu to również ciągła walka z tym, aby fotografia przyrodnicza nie była traktowana po macoszemu. Nie mylę się?

Nie. Zdjęcia przyrodnicze rzeczywiście traktowane są nieco inaczej. Ale tylko w Polsce. Na całym świecie takie prace od lat mają status fotografii artystycznej. U nas wciąż trzeba o to walczyć. <!** reklama>

Z czego to wynika?

Z braku znajomości tematu? Z mentalności? Trudno powiedzieć. Podobne festiwale fotografii przyrodniczej, odbywające się we Włoszech w o wiele mniejszych miastach niż Toruń, mają kilkutysięczną widownię. I mało tego - wstęp jest tam płatny. A u nas - w Toruniu - impreza jest darmowa.

Czym chcecie przekonać niedowiarków, że warto poświęcić choć chwilę na festiwal?

Wszystkim. Spodziewamy się, że oprócz pokazów multimedialnych i wystaw jednym z najciekawszych punktów tegorocznej edycji będzie spotkanie z Paolo Volponim. W ostatnim czasie ten świetny włoski fotograf i filmowiec stworzył materiał o królowej polskich rzek - Wiśle. Powstał z tego 3-odcinkowy serial dla Telewizji Polskiej, którego jedną z części będzie można przedpremierowo obejrzeć tylko u nas.

<!** Image 4 align=none alt="Image 201030" sub="Paolo Volponi zafascynował się polską przyrodą, którą fotografuje od kilkunastu lat. Spotkanie z nim w Dworze Artusa w niedzielę o godz. 16 [Fot.: Paolo Volponi]">W programie festiwalu jest m.in. spotkanie z fotografią podwodną Jeremiusza Dutkiewicza. Niektóre zdjęcia z jego portfolio są jakby wyjęte żywcem z filmu „Szczęki”. Nasycenie kolorów i te rekiny, które jednocześnie budzą trwogę i fascynują.

Dutkiewicz pokaże kilka swoich pokazów multimedialnych ze zdjęciami, które powstały w różnych częściach świata. Jeden z nich został specjalnie poświęcony krajowym rybom, aby każdy mógł się przekonać, że często fascynujemy się daleką egzotyka, a nie mamy żadnego pojęcia, co tak naprawdę pływa w naszych polskich wodach. Jego zdjęcie pełne są charakterystycznego klimatu. Trzeba to zobaczyć. Uczta dla oka.

Kogo przyciąga „Sztuka Natury”?

Jest grupa osób związanych z fotografią, która pojawi się, aby podejrzeć warsztat twórców. Jest też grono osób, które przychodzi, aby po prostu posłuchać fascynujących opowieści o odległych krainach i obejrzeć unikatowe fotografie przyrodnicze. Nie wszystko da się bowiem zobaczyć w internecie.

„SZTUKA NATURY”

Festiwal od czwartku do niedzieli

W ramach „Sztuki Natury” czekają nas wystawy, prezentacje sprzętu wideo, pokazy multimedialne oraz spotkania.

Więcej szczegółów już jutro w „Nowościach”