Obejrzyj: Bella Skyway Festival w Toruniu

Toruń zakotwiczył nad Wisłą niemal 800 lat temu. Przycumował się do niej mocno, to właśnie królowej polskich rzek miasto zawdzięczało rozkwit i potęgę. To rzeka była najważniejszą toruńską bramą na świat, więc nawet w czasach, gdy do toruńskiego portu zawijały statki morskie, nikt prowadzących na brzeg bram niczym nie zasłaniał.
Polecamy
- Toruń. Miażdżąca opinia Rady Ochrony Zabytków w sprawie pawilonów na bulwarze
- Prezydent Torunia odpowiedział na list otwarty w sprawie budowy pawilonów na Bulwarze
- List otwarty ludzi kultury i nauki w sprawie ochrony toruńskiej panoramy wiślanej
- Kolejne autorytety zabierają głos w sprawie pawilonów na Bulwarze Filadelfijskim!
O związkach Torunia z Wisłą pisali ekonomiści, architekci, historycy, wiślaną panoramą zachwycali się poeci. Wśród tych ostatnich był między innymi Józef Czechowicz, który swym zachwytom dał wyraz w wierszu "Toruń".
Czym zachwycał się w Toruniu Józef Czechowicz?
"Tu tyle lip gubiących kwiat / taki zapachów odmęt / wieże w księżycu srebrne pochodnie / na kościołach podobnych do tratw / odpływa miasto pod niebem z ciemnego szkła / popychają je strzały na czarnych tarczach zegarów / cisza i mgła / i obłok także płynący do nocnych jarów.
Falują gotyckich okien szramy / które odbłysk na kratach rozgwieżdża / suną ceglane mury bramy / jedna schyliła się nawet jak maszt / w bramach Wisła na przestrzał (...)".
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
- Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
- Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
- Toruń Retro!
- Sport w Toruniu
Wiersz pochodzi z wydanego w 1936 roku tomu "Nic więcej". Trzy lata wcześniej, z okazji 700-lecia Torunia w "Słowie Pomorskim" pojawił się natomiast swego rodzaju poemat historyczno-ekonomiczny, napisany zapewne przez Mariana Sydowa, bo któż inny wtedy tak o Toruniu pisał?
"Toruń i Wisła to para kochanków, złączonych ze sobą węzłami szczerego sentymentu: śluby złożone przed wiekami dotąd zostały nienaruszone, a o rozwodzie oczywiście niema mowy, mimo, że pani Wisła jako istota płci „nadobnej” miewa czasem swoje chimery i kaprysy, jak o tem świadczą tablice w murach nabrzeżnych, dokumenty niesłychanie wielkich wylewów Wisły. Te rzadkie zresztą objawy złego humoru Wisły Toruń przyjmuje z filozoficznem pobłażaniem i od czasu do czasu tylko pokiwa jej dobrotliwie upominająco palcem Krzywej Wieży, z czego znowu Wisełka wiele sobie nie robi, przyjmując to jako zwykłe kiwanie palcem w bucie. Od rana do późnego wieczora, a nawet w nocy przepływają przez Toruń liczne parostatki towarowo-pasażerskie i holownicze.
O rozmiarze żeglugi wiślanej świadczą następujące liczby: w sierpniu br. odeszło z Torunia w górę rzeki i z powrotem przypłynęły 293 parostatki towarowo-pasażerskie, 39 holowników i 67 berlinek. Z Torunia w dół rzeki i z powrotem przypłynęło 140 parostatków, 51 holowników i 83 berlinki".
Jak wyglądała praca w toruńskim porcie?
W sumie 673 jednostki pływające. Jak podaje gazeta, z Torunia do Gdańska i Gdyni wywożono głównie ospę z toruńskich młynów, wytłoki z olejarni i surowy cukier. W górę rzeki, do Warszawy, transportowano wielkie ilości mąki pochodzącej również z miejscowych młynów, oleje, pokost, margarynę, smalec i cukier, głównie z chełmżyńskiej cukrowni, który miał słodzić życie warszawiakom. W czasie żniw, w obie strony podążały pociągi berlinek wyładowanych zbożem. Załadunek w głównym toruńskim porcie odbywał się w taki sam sposób, jak w czasach krzyżackich. Tragarze wnosili worki na plecach, wspinając się na barki po wąskich trapach. W 1933 roku trudniło się tym ok. 60 osób.
Kiedy zniknął toruński port?
Tak było przez setki lat. Podczas potopu Szwedzi wyrwali z panoramy miasta znajdujące się przed Bramą Klasztorną kościół, klasztor i szpital św. Ducha, których pozostałości znaleziono podczas budowy kolei w XIX wieku. Znikały i pojawiały się kolejne zabudowania portowe, aż pół wieku temu nad Wisłę wjechał buldożer zmian niszcząc wszystko. Port zniknął, a miejsce które dla historii i rozwoju Torunia ma pierwszorzędne znaczenie, zostało przeryte i zabetonowane. Czy czegoś to nas nauczyło? Niestety nie, bowiem dziś historia się powtarza.
Polecamy
- Niezwykłe znaleziska w piwnicach toruńskich kamienic. Ślady wojny odkrywane po latach
- Maszyna dynamoniczna, alarm antywłamaniowy i inne zdobycze cywilizacji
- Toruń. Wisła odsłoniła pozostałości średniowiecznego statku! ZDJĘCIA
- Toruń. NID prostuje słowa prezydenta Zaleskiego w sprawie pawilonów na bulwarze
- Wisła była kapryśną drogą transportową, zamarzała, wylewała, miała łachy itd. To nie podobało się socjalistycznym władzom. Port zlikwidowano i urządzono bulwar z tym, że dostęp nad Wisłę przecina ulica nazwana Bulwarem Filadelfijskim. A była potrzebna, żeby usunąć tranzyt Starówką. To co zniszczono w latach 70. pochodziło z XIX wieku, to co niszczone jest teraz pochodzi z XX wieku. Jak wyglądało wcześniej możemy się dowiedzieć z materiału archiwalnego, albo z badań archeologicznych, które jak wiemy w Toruniu szwankują. Elementem ważnym dla odbioru panoramy miasta od strony Wisły są wieże i bramy. Teraz widok, zwłaszcza na bramy, jest psuty - mówi Zbigniew Nawrocki, emerytowany miejski konserwator zabytków oraz jeden z autorów wniosku o wpis Torunia na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
- Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
- Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
- Toruń Retro!
- Sport w Toruniu
Toruńska starówka została w ten sposób uhonorowana w 1997 roku. Kto by pomyślał, że 25-lecie tego historycznego wydarzenia miasto "uczci" skandalem związanym z budową betonowych pawilonów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?