Toruń: W tej strefie rodzicom łatwiej czuwać przy chorym dziecku

[break]
- Kiedy zaczynałem pracę 30 lat temu, rodzice w ogóle nie byli wpuszczani na oddziały chirurgiczne - mówi Przemysław Janik, ordynator Oddział Urologii i Chirurgii Dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera w Toruniu. - Na szczęście to się już dawno zmieniło i tera z jest wręcz wskazane żeby przy dziecku stale przebywała choć jedna osoba.

Pracownicy firmy Budimex, w ramach programu „Odpowiedzialny biznes”, w 2012 roku zapoczątkowali akcję „Strefa Rodzica. Budimex Dzieciom” adaptując pomieszczenia szpitalne tak aby służyły one rodzicom, którzy towarzyszom swoim dzieciom podczas leczenia. Objęli nią także Oddział Urologii i Chirurgii Dzieciecej WSZ, działąjący w szpitalu dziecięcym na osiedlu Na Skarpie.

- Co roku oddawaliśmy cztery takie pomieszczenia, od tego roku będzie ich pięć rocznie, a od 2017 będziemy oddawać sześć stref dla rodziców- mówił podczas otwarcia strefy rodzica na wspomnianym toruńskim oddziale Bartłomiej Muszyński, dyrektor Rejonu 2 (północnego) firmy Budimex.

„Strefa Rodzica” jest pomieszczeniem wyposażonym w wygodną kanapę, telewizor i małe pomieszczenie socjalne, gdzie można przygotować kawę, herbatę lub nawet szybki posiłek.

- Chodziło nam o miejsce, w którym rodzic może chwilę odpocząć, napić się czegoś i porozmawiać z innymi rodzicami - tłumaczy ordynator Janik. - Dotychczas rodzice spali na rozkładanych fotelach przy małych pacjentach, teraz otrzymaliśmy jeszcze dodatkowo składane łóżka dla osób, które zechcą nocować przy chorym dziecku.

Dyrektor WSZ Sylwia Sobczak, która przecinała symboliczną wstęgę zrobioną z bandaża, sugerowała, że podobna strefa może powstać na każdym oddziale szpitala.

W szpitalu dziecięcym Budimex odnowił też położony obok strefy kącik malucha, malując jego ściany i wyposażając w nowe oświetlenie i specjalne, wygodne pufy.

- Budujemy szpitale w całej Polsce i często widzimy, że są niedoinwestowane. Stąd nasza pomoc - mówi dyrektor Bartłomiej Muszyński.