Toruńska straż miejska wkrótce z paralizatorami!

Tuż po przedłużonym weekendzie urzędnicy spotkają się z przedsiębiorcami działającymi na starówce, żeby przedyskutować propozycje zmian dla poprawy bezpieczeństwa.

- Będziemy rozmawiali z przedsiębiorcami o rozwiązaniach, które - jeśli zostaną zaakceptowane - mogą być zbliżone do tych w Sopocie - mówił podczas konferencji prasowej prezydent Michał Zaleski.

**

Przeczytaj także: Przekonaj się, jak wygląda budowa szpitala na Bielanach**

Przypomnijmy, że w Sopocie właściciele lokali podpisali porozumienie, które przewiduje wstęp do klubów dla osób od 21 lat lub z legitymację studencką, obecność ochrony na ulicy przed klubem, który może pomieścić więcej niż 200 osób, komunikację policji z ochroną, obowiązkowe szkolenia dla ochrony prowadzone przez policję. W Sopocie wprowadzono też obowiązkowe szkolenia dla personelu klubów dotyczące tego, jak postępować z nietrzeźwymi i agresywnymi klientami i jak być wyczulonym na nadużycia wobec młodych osób, na przykład próby sprzedaży narkotyków.

- Wspólnie uzgodniono, że program zostanie oceniony po około dwóch miesiącach jego funkcjonowania. Tak, aby dać klubom czas na dostosowanie się do niego, a klientom, aby mogli się zapoznać z jego zasadami - mówi Anna Dyksińska z sopockiego Urzędu Miasta.

Ponadto propozycja sopockiej policji zakładała ograniczenie czasu otwarcia lokali do godziny 3, gdyż w godzinach pomiędzy 4 i 5, zdaniem funkcjonariuszy, dochodziło do największej liczby incydentów. Ten pomysł jednak nie przeszedł.

- Porozumienie dotyczące poprawy bezpieczeństwa w Sopocie działa dopiero od kwietnia. To za krótki okres, żeby mówić o konkretnych efektach - tłumaczy asp. Karina Kamińska, oficer prasowy policji w Sopocie. - Nie możemy kontrolować lokali, czy wpuszczają osoby od 21 lat, bo są to wewnętrzne regulaminy klubów. Ważna jest współpraca i wymiana informacjami z ochroną klubów, co do nietrzeźwych lub agresywnych klientów.

Również w Toruniu służby mają prowadzić edukację. Ponadto uruchomiony zostanie cichy alarm - specjalny numer SMS. Po wysłaniu wiadomości pod wskazany adres zostanie skierowany najbliższy patrol.

Zobacz także: Prezydent Zaleski o bezpieczeństwie na starówce [WYWIAD]

W Toruniu w najbliższym czasie strażnicy zostaną wyposażeni w paralizatory. Na początek będzie 5 takich urządzeń. Jak przekonują urzędnicy, zakup nie jest spowodowany ostatnimi wydarzeniami na starówce.

Faktem jest, że już dwa lata temu, przy okazji obchodów X-lecia grupy interwencyjnej Straży Miejskiej, pojawił się temat takich urządzeń. Municypalni byli nimi zainteresowani.

- Obecnie standardowe wyposażenie funkcjonariuszy to pałki typu tonfa, gaz łzawiący i kajdanki - wylicza Jarosław Paralusz, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Toruniu.