Toruński taksówkarz, wojna, miłość, sport - czyli krótko o wielu sprawach

[break]
To filmy pokazane na festiwalu Tofifest przez dwanaście lat jego istnienia. Wiele z nich wygrało międzynarodowe przeglądy. Autorami są filmowcy z Torunia, Bydgoszczy i innych miast województwa.

Na wtorek zaplanowano pokazy filmów fabularnych i teledysków. Najpopularniejszy Niemiec w Polsce, czyli satyryk i dziennikarz Steffen Möller oraz świetny polski aktor Andrzej Grabowski zagrali w filmie, który otworzy przegląd. „Koniec wojny” Tomasza Szafrańskiego to opowieść o polskim chłopie, do gospodarstwa którego trafiają dwaj żołnierze z niemieckiej armii, wycofującej się pod naporem Rosjan.

Drugim filmem będzie „Caissa” torunianina Marcela Woźniaka, z toruńskimi aktorami w obsadzie. W tym ciekawym plastycznie filmie partia szachów jest metaforą życia. „Emilka płacze”, fabuła Rafała Kapelińskiego (też z Torunia), to historia pierwszej miłości ze stanem wojennym w tle.

W Grudziądzu mieszka Jacek Piotrowski, absolwent łódzkiej Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania, który nakręcił film pt. „Na własne ryzyko” - o bokserze, podejmującym walkę o zdrowie swojego dziecka.

Muzykę do siedmiominutowej „Papierośnicy” autorstwa urodzonego w Bydgoszczy absolwenta łódzkiej „Fil-mówki” Tomasza Matuszczaka skomponował Zygmunt Konieczny, twórca m.in. przebojów Ewy Demarczyk. Nagrodzony w USA i we Francji film jest opowieścią o małym chłopcu, który przypadkiem odkrywa tajemnicę swojego ojca.

Czterominutową „Wściekliznę” Jacek Czapnik skompilował z rysunków i zdjęć z bydgoskich blokowisk. O Żołnierzach Wyklętych opowiada powstały w 2010 roku film Pawła Hejbudzkiego „Reszta jest milczeniem”. Kanwą była sztuka „Do piachu” Tadeusza Różewicza. A w „Tajemnicy spowiedzi” autorstwa pochodzącej z Szubina Agaty Jagodzińskiej starsza pani, kioskarka, postanawia nauczyć młodych żyć zgodnie z katolickimi zasadami.

We wtorek będzie można zobaczyć też trzy teledyski - do piosenek „Hardkor i disko” oraz „Serpentyny i bańki mydlane” Sofy, a także do „Ucieczki z wesołego miasteczka” zespołu Czesław Śpiewa.

Na program drugiego dnia złożą się dokumenty, przeplatane teledyskami. Rozpocznie nagrodzona na kilku festiwalach „Czarna niedziela” Jarosława Piskozuba i Macieja Jasińskiego - o fanach żużla. Niemal półgodzinna „Elektryczka” Macieja Cuskego to obsypana międzynarodowymi nagrodami relacja z podróży moskiewską kolejką podmiejską. Toruńscy aktorzy zagrali w „Hakerach wolności” - fabularyzowanym dokumencie o akcji grupy pracowników UMK, którzy w stanie wojennym włamali się na antenę wiadomości państwowej telewizji, by nadać antykomunistyczne hasła. „Sportowiec” Pawła Słomkowskiego to portret Piotra Truszkowskiego, niepełnosprawnego koszykarza.

W środę będzie można zobaczyć też „Taksówkarza” Ryszarda Kruka, film o zmarłym kilka dni temu Henryku Janickim, najstarszym toruńskim taksówkarzu. „Tryszczyn 1939” Roberta Grochowskiego to historia hitlerowskiego mordu na tysiącu Polaków i Żydów. Film „Za płotem” to z kolei spojrzenie na świat oczami czworga wiejskich dzieci.

Tego dnia będzie można też zobaczyć teledyski do „Tunelu” toruńskiej Rejestracji, „Piosenki kolonistów” bydgoskiego Variété, „Running Flight” Sellisternium , „Belly of the Beast” Foksa i „Zabawek” Bajzla.

Pokazy będą się rozpoczynać o godz. 18. Bilet na jeden dzień kosztuje 5 zł, na dwa 7 zł.