MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Triumf torunian po dwóch dogrywkach!

Redakcja
Trener Jacek Winnicki miał sporo uwag do swoich podopiecznych
Trener Jacek Winnicki miał sporo uwag do swoich podopiecznych Sławomir Kowalski
Koszykarze Polskiego Cukru odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie. Po pełnym dramaturgi meczu i dwóch dogrywkach pokonali w Dąbrowie Górniczej miejscowy MKS 96:94.

Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na takie emocje. Podopieczni Jacka Winnickiego grali słabo i przegrywali już osiemnastoma punktami.
Sytuacja odwróciła się po zmianie stron, a dodatkowe emocje koszykarze obu ekip zafundowali w obu dogrywkach.
W 3. min. było 6:0 dla Polskiego Cukru. W kolejnych minutach gra się wyrównała. Ostatecznie po pierwszej kwarcie nieco lepsi (19:17) byli gospodarze.
Niestety, druga część gry zaczęła się fatalnie dla torunian. Podopieczni Jacka Winnickiego mieli problemy ze skutecznością. Pierwsze 4 minuty przegrali 2:8, ale także w kolejnych akcjach nie było lepiej. Efekt był taki, że w 19 min. torunianie przegrywali już, po punktach Jakuba Dłoniaka, 25:40. Ostatecznie na przerwę schodzili tracąc czternaście „oczek” (28:42).
Nie mogło być jednak inaczej, skoro do przerwy torunianie legitymowali się skutecznością rzutów z gry na poziomie 36 procent (12/33). Dla porównania gospodarze mieli skuteczność wynoszącą niemal 54 procent (15/28).
Nadzieje odżyły po przerwie. Odrabianie strat szło początkowo mozolnie, ale bardzo udany fragment na przełomie trzeciej i czwartej kwarty sprawił, że w 34. min., po punktach Danny’ego Gibsona, torunianie odzyskali prowadzenie (61:59). Do końca regulaminowego czasu gry byliśmy świadkami walki kosz za kosz.
Pierwsza dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, choć po trafieniu zza linii 6,75 m Gibsona na 36 sekund przed końcem tej części gry było 81:78 dla Polskiego Cukru. Szansę na zwycięstwo MKS-u przedłużył Rashaun Broadus.
Torunianie bardzo dobrze zaczęli za to drugą dogrywkę. Po punktach Maksyma Kornijenki oraz trafieniach z dystansu i spod kosza Łukasza Wiśniewskiego było bowiem w 47. min. 89:82.
Równie szybko koszykarze z Dąbrowy Górniczej wzięli się za odrabianie strat. I niemal im się to udało. Na 15 sekund przed końcem drugiej dogrywki Piotr Pamuła zmniejszył straty do jednego punktu (94:95). Faulowany Wiśniewski wykorzystał wprawdzie tylko jeden rzut wolny, ale w ataku pogubił się Broadus i z wygranej mogli cieszyć się goście.

MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Toruń 94:96 po 2. dogr. (19:17, 23:11, 15:20, 15:24, 10:10, 12:14).
MKS: R. Broadus 27 (4), S. Dower 25 (3), J. Dłoniak 18 (2), P. Zmarlak 6, P. Pamuła 5 (1) oraz M. Piechowicz 7 (1), T. O’Brien i P. Szymański po 3, M. Dziemba 0.
Polski Cukier: D. Gibson 28 (5), Ł. Wiśniewski 23 (4), S. Milosević i M. Kornijenko po 11, M. Michalak 9 oraz M. Cummings 14 (2), K. Sulima, K. Michalski, A. Lisewski i A. Perka po 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska