Trudno będzie o wygraną

Trudno liczyć na czwarty triumf Katarzynek. Avenida to czołowa drużyna naszej grupy, która jest już niemal pewna awansu do kolejnej rundy.

Ekipa Alberto Mirandy zademonstrowała pokaz swojej siły w pierwszej rundzie w Toruniu. Hiszpanki dość pewnie zwyciężyły 89:77. W tamtym spotkaniu błyszczały zwłaszcza pochodząca ze Stanów Zjednoczonych reprezentantka Czarnogóry Eshaya Murphy (30 pkt) i Amerykanka Angelica Robinson (31 pkt i 18 zb.).

W innych meczach wydatnie wspomagają je jednak również Chorwatka Marija Rezan (średnio 11,8 pkt, 8,9 zb), znana z gry w Wiśle Kraków Marta Fernandez (10,4 pkt i 2,5 as) oraz inna reprezentantka Hiszpanii Marta Xargay (9,2 pkt i 3,3 as).

Ekipa z Salamanki w tym sezonie przegrała w Eurolidze jedynie trzy spotkania. Na wyjeździe uległa kolejno w Kayseri drużynie Agu Spor 63:71, w Orenburgu Nadieżdzie 50:66 i przed tygodniem w Stambule z Fenerbahce 63:66.

W pozostałych meczach 12. kolejki grupy B Euroligi kobiet zagrają - dzisiaj: BK IMOS Brno - Nadieżda Orenburg, Bourges Basket - Fenerbahce Stambuł; - jutro: Beretta Familia - Agu Spor Kayseri.

W 11. kolejce padły następujące wyniki: Energa BK IMOS 79:71, Nadieżda - Beretta Familia 84:74, Agu Spor - Bourges Basket 77:73 i Fenerbahce - CB Avenida 66:63.

Zdaniem eksperta
Patrycja
Gulak-Lipka
była koszykarka Energi, grająca m.in. w lidze hiszpańskiej, francuskiej i włoskiej

Energa nie ma już szans na grę w fazie play off w rozgrywkach Euroligi. Do Salamanki wybrała się bez koszykarek, które niedawno dołączyły do zespołu oraz bez Czeszki Terezy Peckovej.
Szykuje się zatem niezła lekcja hiszpańskiej koszykówki dla Katarzynek. W meczu w Toruniu nie do zatrzymania była Eshaya Murphy (30 punktów) i Angelica Robinson (31 punktów i 18 zbiórek).
Dla Energi w tym, jak i najbliższych spotkaniach, kluczowe jest dobre wejście w mecz, nie dając przeciwnikowi zbyt dużej swobody i szybko wypracowanej przewagi punktowej. Ciężko jest realizować założenia meczowe „goniąc” wynik przez większą część spotkania.