Przedsięwzięcie jest realizowane w ramach programu Erasmus+, który opatrzony został nazwą „Zdrowi obywatele Europy. Bezpieczeństwo żywnościowe”. W roli gospodarzy wystąpiła Szkoła Podstawowa nr 32 im. Armii Krajowej, mieszcząca się na osiedlu Na Skarpie.
W trakcie pobytu gości odbyły się spotkania z uczniami i nauczycielami placówki związane przede wszystkim z tematem projektu. Nie zabrakło również czasu na zwiedzanie miasta.
Zobacz także: Teatr Buffo i "Romeo i Julia" 3D w Toruniu
- Oglądanie Torunia oczami gości było fascynujące - powiedział Tomasz Strużanowski, nauczyciel języka angielskiego. - Zaaferowani swoimi sprawami często nie dostrzegamy, w jak pięknym mieście żyjemy. Goście docenili urok uliczek starówki, gotyckich zabytków i polskiej kuchni. Wielkie wrażenie wywarła na nich panorama Starego Miasta, którą mogli obejrzeć wieczorem z Kępy Bazarowej.
- To niesamowite. Z jednej strony rzeki zabytkowa starówka, a z drugiej - w centrum miasta - rezerwat przyrody - nie krył swojego podziwu Jouni Toikkanen, nauczyciel z Finlandii.
- Najbardziej podobało mi się Muzeum Piernika - dodała Georgia z Grecji. - Upiekłam piernik w kształcie żaby i zabrałam go na pamiątkę.
Zobacz także: Zarobki toruńskich radnych. Oświadczenia majątkowe
Natomiast na Sari Huhtala, nauczycielce języka angielskiego z Finlandii, największe wrażenie wywarł fakt, że ciasto na pierniki - zanim trafi do pieca - musi czekać aż trzy miesiące.
Deborah i Irene, bliźniaczki z Włoch, zachwyciły się panoramą starówki oglądaną z wieży bazyliki katedralnej Świętych Janów.
- Ogromne wrażenie zrobiły na nas zabytki z cegły. Dominującym kolorem była czerwień. U nas na Sycylii nie spotyka się takich budynków - podkreślały.
- Podobało mi się powitanie w szkole - powiedziała Magda Spathi, nauczycielka ze szkoły greckiej w Trikala. - W sali gimnastycznej czekali na nas uczniowie i nauczyciele. Poznaliśmy zwyczaj witania chlebem i solą, a potem zobaczyliśmy polski taniec ludowy (był to krakowiak - przyp. red.).
Zobacz także: Stowarzyszenie „Inicjatywa i twórczość”. Przedszkole to więcej niż opieka
Antonina Milici, dyrektorka szkoły w Capo d’Orlando, z dużym uznaniem wyrażała się o wystroju toruńskiej szkoły.
- Zaskoczyła mnie jedna rzecz - powiedziała. - To, że w oknach wiszą firanki. U nas, we Włoszech, są one zabronione ze względów bezpieczeństwa. Macie również bardzo piękny basen pływacki - dodała.
- Realizowaliśmy też tematy ściśle związane z projektem - podkreślił Adam Załuski, nauczyciel angielskiego i koordynator projektu z ramienia strony polskiej.
Do tematyki tej części spotkania i dalszych wrażeń uczestników jeszcze powrócimy w naszym tygodniku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?