Unikatowy zabieg w Szczecinie. Operowano jednodniowego noworodka [ZDJĘCIA]

Pod koniec lutego prof. Dariusz Patkowski ze Szpitala Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu wraz z zespołem lekarzy ze szpitala „Zdroje” przeprowadzili skomplikowany zabieg odtworzenia ciągłości zrośniętego przełyku u noworodka z użyciem techniki chirurgii małoinwazyjnej - tzw. torakoskopowej, bez klasycznego otwierania klatki piersiowej. Była to pierwsza operacja tego typu w regionie. Pierwszy na świecie zabieg endoskopowego usunięcia zarośniętego przełyku przeprowadzono 20 lat temu w Berlinie. W Polsce operacje tego typu realizowane są tylko w kilku ośrodkach, m.in. we Wrocławiu i Gdańsku.Po 6 tygodniach pobytu w szpitalu, malutka pacjentka jutro pojedzie z rodzicami do domu.

Aleksandra przyszła na świat w szpitalu „Zdroje” 21 lutego. Pomimo, iż urodziła się w 40. tygodniu ciąży, ważyła zaledwie 2,3 kg. Tuż po porodzie okazało się, że u dziewczynki występuje zrośnięcie przełyku, tzw. atrezja przełyku, i konieczna jest pilna operacja, która odbyła się już następnego dnia.

- Dotychczas takie operacje przeprowadzane były przez chirurgów dziecięcych metodą tradycyjną, przez otwarcie klatki piersiowej. Bardziej skomplikowane przypadki, obejmujące przede wszystkim zrośnięcia przełyku na długim odcinku, przekazywane były do Wrocławia, do Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej tamtejszego Szpitala Uniwersyteckiego. Jednak tym razem, dzięki uprzejmości kierownika wspomnianej Kliniki z Wrocławia prof. dr. hab. Dariusza Patkowskiego oraz jego wieloletniej współpracy z chirurgami dziecięcymi ze „Zdrojów”, udało się zorganizować pilny przyjazd tego wybitnego specjalisty do Szczecina i przeprowadzić, w niespełna dobę po porodzie, endoskopową operację zrośniętego przełyku małej Oli - mówi Magdalena Knop, rzeczniczka szpitala „Zdroje”.

Operacja zrośniętego przełyku polega na wprowadzeniu przez kanały o milimetrowej średnicy narzędzi, którymi pod kontrolą kamery preparuje się przełyk. Następnie wykonuje się zespolenie czyli połączenie dwóch „uwolnionych” jego końców.

- Operacja zarośnięcia przełyku u noworodka należy do jednych z najtrudniejszych zabiegów wykonywanych w chirurgii dziecięcej. - mówi prof. Dariusz Patkowski . - W zasadzie większość zabiegów operacyjnych wykonywanych w tej grupie wiekowej stanowi ogromne wyzwanie dla chirurga. Dokonał się jednak ogromny postęp w wynikach leczenia operacyjnego noworodków.

Z taką wadą jak Ola w całej Polsce z taką wadą rodzi się ok. 60-70 noworodków rocznie. Najczęstszą przyczyną zrośnięcia przełyku są wady wrodzone, nie zawsze do wykrycia w USG.

U noworodków dotkniętych zrośnięciem przełyku głównymi objawami po porodzie jest krztuszenie się, brak możliwości przełykania, zalewanie się śliną. Maluszków dotkniętych atrezją nie można też nakarmić. Jeżeli stosunkowo szybko nie zostanie przeprowadzona odpowiednia operacja udrażniająca przełyk – dziecko nie będzie miało szans na prawidłowy rozwój. Stąd tak ważny czynnik czasu.

Przeprowadzenie operacji na miejscu, w szpitalu „Zdroje”, było możliwe między innymi dzięki wykorzystaniu nowego sprzętu i aparatury medycznej, zakupionych na potrzeby oddziału chirurgii dziecięcej przy okazji jego przeniesienia ze szpitala przy ul. Św. Wojciecha oraz dzięki gromadzonemu na przestrzeni ostatnich lat doświadczeniu zespołu lekarzy ze „Zdrojów”.