Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W kolejce po zdrowie

Aleksandra Grzona
Problem długiego czasu oczekiwania na wizytę do lekarza specjalisty nadal spędza sen z powiek pacjentów. Sprawdziliśmy, czy są szansę na poprawę sytuacji

 

Problem długiego czasu oczekiwania na wizytę do lekarza specjalisty nadal spędza sen z powiek pacjentów. Sprawdziliśmy, czy są szansę na poprawę sytuacji

O tym, że kolejki w poradniach Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Władysława Biegańskiego w Grudziądzu wydają się nie mieć końca przekonała się jedna z naszych Czytelniczek.

- Nigdy nie miałam żadnych problemów alergicznych. Dopiero w tym roku pojawiły się pierwsze objawy wskazujące na to, że coś może być nie tak. Postanowiłam udać się do lekarza w naszym szpitalu, ale nigdy tam nie dotarłam, bo gdy usłyszałam w rejestracji, że do końca roku nie ma szans na wizytę u alergologa, postanowiłam skorzystać z prywatnych usług - opowiada Magdalena Rakosz, grudziądzanka. - Byłam zaskoczona, a to podobno norma, nie tylko w przypadku tego rodzaju specjalisty.

I rzeczywiście tak jest. Po interwencji mieszkańców, postanowiliśmy sami sprawdzić, gdzie czeka się najdłużej. Rezultaty są zaskakujące. Rekordy bije Poradnia Endokrynologiczna. Tu wczoraj pacjenci byli rejestrowani na koniec stycznia 2014 roku. Czy jednak zawsze wynika to z winy złego systemu?

- Większość zainteresowanych pojawia się w wyznaczonym terminie, ale wciąż zdarzają się przypadki, kiedy osoby nie wstawiają się na wizytę, nie powiadamiając nas o tym wcześniej. Często zapisują się do kilku poradni jednocześnie i wybierają tę, gdzie mają szansę szybciej podjąć leczenie - informuje nas w rozmowie telefonicznej jeden z pracowników rejestracji - Sami również staramy się potwierdzać wizytę, ale ponieważ zapisujemy z dwuletnim wyprzedzeniem, zdarza się że numer telefonu staje się nieaktualny. Gdy uda się dodzwonić, bez względu na to, czy tydzień przed terminem, czy dzień, są przypadki, że pacjenci i tak nie przychodzą - dodaje.

W cierpliwość muszą się też uzbroić osoby widniejące na listach oczekujących do Poradni Kardiologicznej i Poradni Chorób Płuc i Gruźlicy. Tu czeka się kolejno do kwietnia i maja przyszłego roku.

Pytając o to, czy są jakiekolwiek szanse na skrócenie tego czasu w większości "okienek" słyszeliśmy tę samą radę.

- Polecamy pacjentom, aby pozostawali z nami w kontakcie, bo zdarza się, że czasem miejsce się zwalnia. To wszystko, co możemy zrobić - mówi Grażyna Krasińska z Poradni Kardiologicznej

Warto przy tym dodać, że nawet w przypadku Poradni Kardiologii Inwazyjnej, do której trafiają pacjenci ze szpitalnego oddziału, czas oczekiwania wynosi dwa miesiące.

Czym więc są spowodowane kolejki i czy jest szansa na ich skrócenie? Odpowiedzi szukaliśmy u szefa grudziądzkiej lecznicy.

- Pytanie powinno być skierowane do Narodowego Funduszu Zdrowia, a nie do mnie - podkreśla Marek Nowak, dyrektor szpitala. - Czas oczekiwania na wizytę jest długi, bo Fundusz narzuca limity finansowe. Wnioskowałem w tym roku o większy kontrakt na poradnie, a otrzymałem o 20 procent mniejszy.

Jedynym rozwiązaniem problemu, które, jak podaje zarządca, dobrze się sprawdza, jest sprawdzanie przez pracowników szpitala, czy chory ma zamiar stawić się na spotkanie. Dzięki temu lekarzowi nie płaci się za bezczynność, a wśród pacjentów nie tworzy się sztuczny tłok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska