W mieście, a jak na biwaku

Ogniska z pieczeniem kiełbasek, artystyczne warsztaty, wędrówki po lesie, a nawet pomoc w toruńskim schronisku dla zwierząt – to wszystko młodszym i starszym proponuje Barbarka.

<!** Image 3 align=none alt="Image 192147" sub="Szkoła Leśna na Barbarce ma w wakacyjnej ofercie mnóstwo propozycji dla starszych i młodszych [Fot.: Adam Zakrzewski]">Działająca tam Szkoła Leśna zaprasza chętnych przez cały lipiec i sierpień. Uczestnikom indywidualnym placówka proponuje spotkania z przygodą. W godz. 10-13 odbywają się zajęcia edukacyjne i sportowe, warsztaty artystyczne, a na koniec ognisko. W poniedziałki są to ekologiczne podchody, we wtorki obserwacje ornitologiczne, w środy życie w stawie, w czwartki harce na Barbarce, a w piątki - spacerek z mapą. <!** reklama>

- Warto skorzystać z tego, co przygotowaliśmy chociażby z powodu wyjątkowej lokalizacji Szkoły Leśnej. Jesteśmy w końcu w granicach miasta, a jednocześnie wśród przyrody, jakby na biwaku – zachęca Monika Krauze, dyrektor Szkoły Leśnej na Barbarce. - Poza wakacyjną ofertą, są jeszcze stałe atrakcje. Działa park linowy, minigolf, wypożyczalnia rowerów, ścieżki edukacyjne. Bez problemu można u nas spędzić ciekawie cały dzień.

Szkoła Leśna na Barbarce ma także propozycje dla grup zorganizowanych. Są to dwugodzinne zajęcia przyrodniczo-sportowe oraz zajęcia artystyczne (filcowanie, wiklina, rzeźba w glinie). Prowadzone są także bardzo interesujące warsztaty w wiatraku w Bierzgłowie zatytułowane „Od ziarenka do bochenka”.

Chętni mogą także skorzystać z ciekawych spotkań w schronisku na Bydgoskim Przedmieściu, gdzie dowiedzą się wiele o opiece nad zwierzętami, odpowiedzialności i rasach psów i kotów.

Ofertę Barbarki zachwalają Anna i Władysław Krzemińscy, którzy wraz z wnuczką Martą spędzili tam pierwszy poniedziałek wakacji.

- Wnuczka była zachwycona. Podobało się jej dosłownie wszystko. Najfajniej było podczas przejażdżki rowerowej po lesie. Mimo upału na ścieżce wśród drzew było chłodno i przyjemnie - opowiadają nasi Czytelnicy. - Będziemy tam przyjeżdżać częściej, bo to jedno z ciekawszych miejsc w Toruniu i do tego z interesującą historią.

- Nasze zajęcia są w zdecydowanej większości płatne, ale nie są to duże sumy. Chodzi przede wszystkim o pokrycie kosztów materiałów używanych na warsztatach - dodaje Moniak Krauze. - Zapraszam serdecznie przez całe wakacje. Można się zrelaksować na łonie przyrody, a przy okazji posilić ciastkiem i kawą z naszego sklepiku.